Wiem, że chaos ogromny...Ale dobrze zgadlas - te tuje były sadzone kilkanaście lat temu i wtedy to ja ledwie mówiłem, a gdzie tam do sadzenia A pewnie jak były małe wyglądały tak samo - tylko teraz efekt jest okropny... Dlatego myślałem, żeby je zasłonić żywopłotem liściastym , ale nie wyszło...Poszerzenie nie zda egzaminu, bo tam musi być dojście do bylinowki - co najwyżej 30 cm mogę się przesunąć do przodu... Dlatego myślałem, żeby przyciąć te krzaki na określoną wysokość, a potem wypuścić hortensje jak najwyżej, by całkowicie odwróciły od nich wzrok. Chyba, że derenie byłyby lepszym rozwiązaniem?
Makowo znam bardzo dobrze I choć na ekranie to miejsce wydaje się idealne na nową rabatę to w rzeczywistości tak nie jest Straciłbym wtedy proporcje, a nie chcę uzyskać klaustrofobicznego efektu Intuicja mi podpowiada, że hortensje będą strzałem w dziesiątkę