No bosko jest

Tylko szkoda, że perseidów nie widać...

Byłem na zewnątrz, teraz wiszę na parapecie i jedyne co spadło to butelka... po wodzie

Jagoo dzięki za info w kwestii dollarów. Potwierdziłaś to, co pisał Sebek. Zastanawiam się jednak, czy późniejszy start nie oznacza jednak dłuższego kwitnienia niż u pozostałych odmian... Jeśli tak jest i np dollary są ładne jeszcze wtedy, kiedy limy i inne są już brązowe, to w moim przypadku warto je brać pod uwagę. Jedne skończą, a te będą wciąż atrakcyjne. Muszę poobserwować Twoje, bo decyzję i tak podejmę w przyszłym roku. Jak to dobrze móc oprzeć się na czyjejś wiedzy

No fiesz! A moje uczucia to niepoważne sprawy?

Tyle dni ze słońcem, a jak potrzebujemy jedną noc widne niebo to wiszą chmury....

Kaśko ... Tu już sto osób żałowało źe córki nie mają w o odpowiednim wieku ... Do tej " ktosi " która ma się przysiąść do Sebka piję

A teraz poważnie

A poolboy'a nie potrzebujesz?

Ja też mam zamamr wisieć dzisiaj w oknie A może na ławce?

u mnie lało w poniedziałek konkretnie wiec powiedzmy że przezyje dziś bez, zwłasscza że planuje cały ciemny wieczór podziwiac spadające gwiazdy a w pracy deszcz mi nie potrezbny ino parówka sie zrobi.

O jeżuniu, ile u Ciebie róż kwitnie! U mnie w tym roku lipa z różami, ale... trudno

Upały znoszę dzielnie, a od wczoraj to już w ogóle, bo moje ramiona są purpurowe...Nigdy bym nie przypuszczał, że w Tatrach słońce może tak piec...Pierwszy raz łaziłem po tych górach i ostatni



Cieszy mnie tylko fakt, że nawet tak wysoko trawa wygląda zupełnie jak moja - jest ruda



Czyżby rekord? Temperatura oczywiście w cieniu...

Jest A w SCC tragicznie nie ma - jednak poszedłem się na chwilę schłodzić, a tu zonk.. Też ciepło

To co? Jutro wspólnie kupujemy pierogi?