ja próbując wczoraj zasnąć obmyslałam któredy poprowadzić przewody od klimy coby jak najmniejszy rozpiździel zrobić i wymyśliłam jeszcze dwa dni takich upałów a zamówie ekipe
moja sąsiadka w tamtym roku klimę w domu montowała ale bez przerwy widzę okna otwarte więc raczej nie używa, wczoraj pierwszy raz widziałam pozamykane, no dzisiaj też ale dla tygodnia w roku to chyba nie warto...
u nas cały agregat stoi na balkoniku nad wykuszem, nie widać z ulicy,ludzi w oczy nie kłuje. A w domu jest zawieszone na tej małej ścianie w salonie na przeciw kuchni.