Dla mnie sytuacja jest niepokojąca ... więc wyobrażam sobie co Wy tam musicie przeżywać ... wszyscy jednak mamy nadzieję, że będzie dobrze ... świat nie pozostaje obojętny ...
Buziaki

Danusiu
Jeśli dziś temp powietrza w nocy wynosiła -5 C to przysypywać już posadzone świeżo róże (PAstella z ADR) kompostem? czy jeszcze poczekać?

Nie załapałam się na historyczną stronę ... ale i tak życzę Ci dużo satysfakcji z tworzenia ogrodu ... i oby cię humorek nie opuszczał

A co tu tak cichutko u Ciebie?

Dzięki Ren133 że pytasz.
Co do wszelakich wieści - to ta nowa realność jest dziwna i zatrważająca. Żyjemy w nowej normalności, niby normalnie a jednak nie tak do końca. Mieszkamy poza Bxl więc tego aż tak nie odczuwamy, ale świadomość sytuacji nie daje komfortu. W pt mieliśmy wolne i musieliśmy przejechać przez centrum... sporo policji i wojska z długą bronią na ulicach. W sobotę mieliśmy zamkniętą imprezę organizowaną w kinie... dziwnie wchodzić do kina gdzie stoją policjancji z długą bronią Wcale a wcale się nie poczułam bezpieczniej. Potem zmieniliśmy plany na sobotni wieczór i zamiast do resto gdzieś tam bliżej centrum Bxl to spotkaliśmy się u znajomych. Na szczęście nie poruszaliśmy się w dzielnicach gdzie były akcje policyjne, ale świadomość że nie wiadomo kiedy i gdzie.... jest zła.

Ale na razie nie dezertujemy z BE i mam wielką nadzieję, że wszystko wróci do normy i nie będzie tego typu nigdzie i nigdy więcej wydarzeń. Choć zdaję sobie sprawę, że walka z takimi osobnikami nie jest równa.

Ogólnie jest w miarę ok

Jak tam samopoczucie w związku z tym, co się dzieje dookoła?

siakowa napisał(a)

a wiesz że chyba wole sobie ja sama przykręcić niż ich znowu zapraszać

ren133 napisał(a)

Gratki przesyłam

PS Przyznam Ci się Jolu, że ja cały czas nie dowierzam, że Ty sama, bez projektanta, ten ogród stworzyłaś Zdolniacha z Ciebie

Bardzo mi schlebiaja Twoje slowa bardzo, dlatego tutaj na miejscu muszę podziękować Wszystkim których podgladalam i od których się uczylam. Cieszę się ze efekt się może podobać.

Sama decyduje i kupuje a mój em dzielnie walczy z sadzeniem dzielny chlopak

Nie mialam projektu , i tez nie widzialabym powodu żeby to ukrywać

ren133 napisał(a)

Łooo tam klamka ... naprawią w ramach rękojmi ... a w sumie i tak liczy się, że cała reszta jest piękna

a wiesz że chyba wole sobie ja sama przykręcić niż ich znowu zapraszać

Gratki przesyłam

PS Przyznam Ci się Jolu, że ja cały czas nie dowierzam, że Ty sama, bez projektanta, ten ogród stworzyłaś Zdolniacha z Ciebie

siakowa napisał(a)

no klamka po dwóch dniach odpadła

Łooo tam klamka ... naprawią w ramach rękojmi ... a w sumie i tak liczy się, że cała reszta jest piękna

ren133 napisał(a)

Co Ty gadasz, że ogrodzenie Ci się rozpada?

no klamka po dwóch dniach odpadła

siakowa napisał(a)

Ogrodzenie jeszcze stoi choc sie rozpada po kawalku a babki juz nie ma

Co Ty gadasz, że ogrodzenie Ci się rozpada?

frezja napisał(a)

z tymi miejscami to nawet mówić mi sie nie chce..siedzieliśmy w drugim...tragedianigdy więcej..do teraz w glowie mi się kręci

A ja w piętnastym

ren133 napisał(a)

I zrobiłam jak zaplanowałam ... napełniłam worki liśćmi (brzoza, klon, dąb) z wodą Pozostało mi jeszcze rozpuścić mocznik i wlać do środka ... aby przyspieszyć proces rozkładu


PS. Zamówiłam kompostownik dwukomorowy PCV

Można przyspieszyć kompostowanie liści - wystarczy potraktować je kosiarką
W tym przypadku drobniej = szybciej

ren133 napisał(a)

Kasiu
To okrywasz drzewa czy jeszcze czekasz?

Okrylam delikatnie agro mlodziutkiego ambrowca
Będzie duży mroz wtorek-środa
A w sumie to będzie mrozic z tydzień
Na stewartie tez naciagne dzisiaj agro
To taka minimalna ochrona
Muszę jeszcze budleję nakryc i chryzantemki
I narzucić liści na ciemierniki
Tulipanowca Juz nie ruszam, niech sobie radzi, jest Juz duży

No i roze okopczykuje

Kasiu
To okrywasz drzewa czy jeszcze czekasz?

Krys napisał(a)

Taki


zle wsadzony za ciasno juz ma ,ale sosna pojdzie aut na wiosne

I kolor by mi pasował ... szkoda, że bez nazwy

Krys napisał(a)

Mocznik mozna zbierac

Krys napisał(a)

Reniu kupiony w 2013 u Ciepłuchy ale bez nazwy na wyprzedaży

Bardzo ładne, zdrowe, lśniące liście