Nicol nie moge sie doczekać Twoich inspiracji swiatecznych

Pozdrawiam wszystkich zaglądających.


Dziś pracuję z domu i nie mogłam się oprzeć żeby zrobieniu kilku zdjęć ogródka rano, jeszcze w szronie. Pierwszy szron w tym roku

Jak tam samopoczucie w związku z tym, co się dzieje dookoła?

W detalu ogród jest jeszcze ładny, w ogóle jakoś tak mniej już. ale trawy nadal nie powiązane, jeszcze za dobrze wyglądają, szkoda mi ich wiązać już

Tatarak dzielnie się trzyma i liczę że tak przez całą zimę będzie wyglądał



Róża (JC)się nadal utrzymuje... chyba na siłę pozbawię ją kwiatów. Choć nie wiem czy tym jej mogę bardziej zaszkodzić czy pomóc, a może obojętne dla niej to będzie.

I trochę poczochranej stipy z własnego siewu. Podoba mi się taka sztywna

Dzięki Ren133 że pytasz.
Co do wszelakich wieści - to ta nowa realność jest dziwna i zatrważająca. Żyjemy w nowej normalności, niby normalnie a jednak nie tak do końca. Mieszkamy poza Bxl więc tego aż tak nie odczuwamy, ale świadomość sytuacji nie daje komfortu. W pt mieliśmy wolne i musieliśmy przejechać przez centrum... sporo policji i wojska z długą bronią na ulicach. W sobotę mieliśmy zamkniętą imprezę organizowaną w kinie... dziwnie wchodzić do kina gdzie stoją policjancji z długą bronią Wcale a wcale się nie poczułam bezpieczniej. Potem zmieniliśmy plany na sobotni wieczór i zamiast do resto gdzieś tam bliżej centrum Bxl to spotkaliśmy się u znajomych. Na szczęście nie poruszaliśmy się w dzielnicach gdzie były akcje policyjne, ale świadomość że nie wiadomo kiedy i gdzie.... jest zła.

Ale na razie nie dezertujemy z BE i mam wielką nadzieję, że wszystko wróci do normy i nie będzie tego typu nigdzie i nigdy więcej wydarzeń. Choć zdaję sobie sprawę, że walka z takimi osobnikami nie jest równa.

Ogólnie jest w miarę ok

gorące buziaki przesyłamy

Faktycznie trawy jeszcze lekko zielone. Lepiej je zostawić. Na wiązanie przyjdzie jeszcze czas
Życzę spokoju ducha.

Dla mnie sytuacja jest niepokojąca ... więc wyobrażam sobie co Wy tam musicie przeżywać ... wszyscy jednak mamy nadzieję, że będzie dobrze ... świat nie pozostaje obojętny ...
Buziaki

Dzięki dziewczyny! Staram się być spokojna i raczej taka jestem, choć w głowie ten niepokój jest i już chyba na zawsze zostanie, nawet jeśli policja powie że wszystko jest ok to już nigdy nie będzie tej samej beztroski
Szkoda, wielka szkoda

Wysłuchując dramatycznych wieści z Bxl właśnie o Tobie sobie pomyślałam. Trudne to wszystko do ogarnięcia myślami, choć śledząc zawiłości historii i tak mam poczucie, że przyszło nam żyć w miarę spokojnych czasach.
A rośliny malowane mrozem piękne, zwłaszcza żurawki...