Katkak napisał(a)

Oj, bardzo ciekawa jestem tych zdobyczy .

Dwie donice, cudne, wazy na nodze, jednakowe, białe, odrapane, taczka drewniana do przewożenia chyba worków... waza cynowa ozdobna, śliczna. Szpadel średniowieczny odpuściłam, bo 400 stówy chciał, a ja nie dałam.

Co tam jeszcze figurka biała fajna, jakby Diana czy coś. Okrągła płąskorzeźba aniołki, do wmurowania gdzieś.
Żeliwny stolik z konikami morskimi, czarny, fajny. Takie coś mam. No i talerzyk platerowy, ale to do domu pod szampana.

Hania kupiła wazonik na dalie i też zaliczyła solidarnie mandat, choć zauważyła zakaz ruchu. Dzięki Hania.

Gardenarium napisał(a)

Sylwia, ja cię normalnie podziwiam, cała ja 30 lat temu

Dziękuję Danusiu Czyli jest dla mnie nadzieja No to mamy kółko wzajemnej adoracji bo ja podziwiam Ciebie, a w zasadzie Was Ciebie i Wicia

Kasiek napisał(a)

Widzisz Danusiu, nawet Twoje kaloszki to wielki skarb, zlodziejaszek wiedzial co bierze

p.s wiem wiem, upierdutalabym mu raczki przy samych piegach

E tam wyrzucili do rowu, przy pierwszej okazji. Niebieskie poszły.

No nie zaczynaj od najtrudniejszego, a od łatwiejszego. Poza tym nie powiem o szczegółach technicznych, więc i tak nie wyjdzie. I nie będzie działało.

Po prostu w tym akurat wypadku muszę to pozostawić dla siebie. To moja praca. Wszystkiego się nie mówi.

Coca Cola też nie zdradza receptury. Inaczej by jej już nie było. Musisz zrozumieć. Ja robię stawy i ogrody, a na Ogrodowisku tyle powiedziałam że na pokolenia starczy. Masz przyspieszone studia ogrodnicze w pigule. To co najważniejsze.

Gardenarium napisał(a)

a to kalosze do pracy, bo tamte mi złodzieje ukradli

Danusiu, i po co było mieć takie ładne? Oczywiście żartuję sobie tylko
Ty, z racji wykonywanego zawodu musisz mieć ładne

Gardenarium napisał(a)

Obecnie od miesiąca piszę na Ogrodowisko, cały dzień i trochę nocy
Przeglądam internet w poszukiwaniu różnistym, a to kalosze do pracy, bo tamte mi złodzieje ukradli, a to w poszukiwaniu ogrodów, a to coś tam zamawiam. Muszę odpuścić, oczy mnie już bolą.

Skąd ja to znam Ty szukasz Danusiu kaloszy a ja podkładów kolejowych

Nie ma budowy. Żeby konkurencja nie papugowała. Zbuduj inne

Sylwia, ja cię normalnie podziwiam, cała ja 30 lat temu

Obecnie od miesiąca piszę na Ogrodowisko, cały dzień i trochę nocy
Przeglądam internet w poszukiwaniu różnistym, a to kalosze do pracy, bo tamte mi złodzieje ukradli, a to w poszukiwaniu ogrodów, a to coś tam zamawiam. Muszę odpuścić, oczy mnie już bolą.

Jeju, normalnie w niedzielę, żeby się dostać na targowisko staroci, zaliczyłam 5 punktów wjechawszy pod zakaz ruchu, mandat i miłą rozmowę z Panem w mundurze.
Ale opłaciło się mam zdobycze Jeszcze ich dobrze nie obejrzałam, bo nie wychyliłam dziś nosa z domu.

Milka napisał(a)

Prawdziwa sportsmenka z ciebie była, jestem pod wraźeniem

Nom Irenko, była Kajaki i takie tam to chleb powszedni, stąd mocne ręce i siła we mnie. Lata ćwiczeń na Bugu pod prąd. Jako dziewczyna byłam jedyna ze swoim kajakiem na Bugu. Ryba w wodzie
A teraz ćwiczę z donicami.

Kamila, miód normalnie. Chrypę mam, to potrzeba mi jak najwięcej

Kasik, wanny odwrócone w tym roku. Nie dam rady takiego tempa trzymać cały czas. Co widać po moim kolanie. Tulipany będą w gruncie, ale co wyjdzie? nie wiem. Sama jestem ciekawa

Kasik, dziękuję, gęba banan Jak dobrze pójdzie i nie spanikuję oraz nawiążę dobre relacje, to w sobotę będę miała suczkę i pieska - kołtuniarzaAlbo samą suczkę, albo wcale. Trudna decyzja. Może za wcześnie.

Myślę, ze trzeba zacząć nie od sadzenia a od uporządkowania tego co masz. Podcięcia, uładzenia, być może wywalenia tego jałowca który się rozpanoszył na samym środku, usunięcia brzydactw, aby mieć miejsce na piękności.

Potencjał jest nawet w tak małym ogródku, tylko zamysł musi być, plan, miejsce. Na razie masz totalny chaos. Jak na Księżycu wszystko porozrzucane po całym ogródku.

Dwa lata na Ogrodowisku i mucha nie siada. Miód i malina będzie.

Gardenarium napisał(a)

Ale kolory Normalnie jak we śnie.

Mam jeszcze kilka, kcesz ?
( Wspominki )

Babki się zleciały Może chcesz żeby przenieść ten wątek do Naszych Ogrodów? Będzie już gotowy.

Zrób schemacik tego przedogródka, to narysuję o co mi chodzi.

Pozwoliłam sobie przechylić zdjęcie bo aż głowa boli

Na czuja to może być bukietowa, ale może też być ogrodowa. Jaki miała kolor? Pokaż letnie zdjęcia, albo chociaż same liście.
Bo to ważne. Tnie się zupełnie inaczej. Potem trzeba zasilić kompostem kwasnym, nazwozami do hortensji i lać wodę, odżyje. Karpę wyściółkować.

Wyciąć darń pod nią, bo trawa zabiera wodę.





A co do róż, lekko skróć pędy i ładnie wygnij na płocie. Przywiąż. Z każdeg oczka wypuści pędy i zarośnie płot wyżej. Będzie miała kwiat na każdym nowym pedzie. daj spróchniałego obornika i coś dla róż kup w sklepie. Podlewaj. Dziczki wycinaj przy samej ziemi.



Pod różą tak samo. Wyciąć darń wzdłuż płotu, jakieś pół metra chociaż. Wyściółkować.

Idziesz do hurtowni ogrodniczej i pytasz o siatkę przeciw kretom. I bierzesz najmocniejszą jaką mają. Nie będę linkować tutaj sklepów. I robić reklamy za gratis.