Ale kulki! Ale lawenda! Aga, miszczu w kulkowaniu z Ciebie się zrobił. Pamiętam jak jęczałaś w tamtym roku, że nie umiesz. A tylko stęknij teraz po tym co pokazałaś! Ile lat ma tak pięknie rozrośnięta lawenda?

Aga, biorę Cię za słowo, że w drugim sezonie to już pójdzie z kulkowaniem bez problemu Bo ja mam drugi sezon, ale kulek mniej niż Ty, więc i doświadczenie skromniejsze Myślisz, że dam radę?

Z lawendą dopiero u Ciebie doznałam olśnienia, że chyba ją za blisko bukszpanowego pasa posadziłam... Bo ona przecież dość szeroka rośnie...

Takie kulki tosz to skandaliczny skandal. Przyjeżdzaj do mnie bo ja wykulkowałam "jajka" i to jeszcze wybrakowane!

Aga kule idealne! Ja nie mialam jakoś weny do kulkowania w tym roku.... Przesadzilam z ilością.....
A rabaty z lawendą cudne. Ależ się pieknie rozrosły!

Powiedż czy te obsidiany wyrzymają u mnie na słońcu?

, widać różnicę! Piękne te kuleczki, modelowe.

Agnieszka padłam na twarz i nie mogę się pozbierać ..... kulki poprostu cudne ........

ale kawał roboty zrobiłaś i zazdroszczę takiego oka i umiejętności cięcia na kuli hi hi hi

Aga - no przecudne masz te lawendy I widzę, że oboje dziś kulkowaliśmy - tylko, że ja te na pniu Ale bardziej podobają mi się Twoje Po prostu perfekcja

Jak zobaczyłam te kule to padłam. Jak się to robi?? Czaruje jak Kaszpirowski czy co???!!!

Tośka!!! Kcesz manto? Nie kupuj szablonów - szkoda kasy. Pierwszy sezon poćwiczysz, a potem to już pójdzie Ja jestem najlepszym przykładem

Aniu kochana jak nazywa się ta trawka w środkowym rzędzie ta brązowa??? Jeśli to kostrzewa buchanana to jak długo ją masz i w jakiej odległości rośnie od poprzedniego rzędu tych cudnych zwiewności plisss o odpowiedź Chodzi o to , że posadziłam k. buchanana pod trzmielinką na pniu ale na tle jasnego płotka i mam mieszane uczucia co do efektu więc myślę o posadzeniu czegoś pomiędzy płotkiem a kostrzewą, albo podsypię białymi kamyczkami - sama nie wiem
widzę , że u Ciebie to piękne kępki

I po

Z zewnątrz...


I wewnątrz.... moje ulubione solniczki

Madziu, bo to te kuleczki nieplantacyjne, kupowane jako kulki a nie krzaczory Z nimi idzie łatwiej. Wyzwaniem są te kulkowane w zeszłym roku z plantacji, jeszcze się za nie nie zabrałam. Norma na mój kręgosłup to 5-6 kulek dziennie. W sobotę zrobiłam cały front i omal nie padłam Z fotorelacją opornie szło, ale jakoś dałam radę
Buziole

Aga , jak od szablonu te kuleczki, moja Ty zdolniacho ach jak pięknie u Ciebie , lawenda szaleje nie ma to tamto

a i jestem pod wrażeniem fotorelacji brawo ... ja wczoraj swoich sztuk 5 cięłam na czas i na zdjęcia już mi go nie starczyło

buziaki

Aga...buksiki nawet rozczochrane wyglądają super!
Jejku jak ja lubię te twoje rabaty,są takie przejrzyste, ale co się dziwić jak to mój styl
Choć nie wszystkim się podoba,ale o gustach sie nie dyskutuje
Buziam

piękne kule przed ostatnie zdjęcie wyglądają jak sztuczne, takie równiutkie

Aga, jakie równiutkie kule i jakie zdrowe. Co im robisz, że takie zdrowe, zwłaszcza przy takich wodnych problemach?