Jeszcze nigdy nalewek nie robiłam, ale kiedyś na pewno się nauczę i będę produkować, bo uwielbiam pigwówkę, malinówkę i wiśniówkę.
A dżemiki u nas schodzą, porzeczkowy akurat dodaję do ciast.
a jak z końcówkami jej liści nie masz poschniętych? Ma tam bardzo wilgotno?
Ja mam swoją nadal w doniczkach, ale listki pousychane na końcach, przed posadzeniem muszę wszystko poobcinać, bo źle to wygląda.
urocze masz tawułki, czasami żałuję, że u mnie mało cienia i muszę rezygnować z wielu roślin.
A powiedz czy tą Elatę masz w cieniu, czy dociera do niej trochę słoneczka?
Marzenka, wiem, że Ty masz dobre oko i jak sobie teraz to próbuje w myślach zwizualizować, do czuję, że masz rację z tymi bordowymi trawami.
Na białe zawilce od początku miałam plan, różowe kupione trochę przy okazji - o tych wysokościach to wiedziałam, ale i tak będę je musiała gdzieś upychać.
Podziwiam Cię za umiejętność znajdowania miejsca dla roślin na małej przestrzeni, ja dopiero zaczynam się tego uczyć, choć miejsca mam sporo, ale z pomysłami gorzej
No nie wiem jak na giełdzie to niby niedrogo?? - u mnie jeżówki mniej niż 15 zł nie kosztują.....
Bylinowy raj powiadasz...można spróbować. Ja chciałabym jeżówki w mocnym różowym kolorze o dużych kwiatach rosnące dużą kępą do 60 cm np Glowing dream lub Amazing dream. Mają być z daleka widoczne
Ja jeszcze będę chciała nabyć odmiany Green Jewel i Green Envy, do tej pory w lokalnych szkółkach nie spotkałam i jeśli zdecyduję się na zamawianie w necie to wybiorę chyba Bylinowy Raj - ale to już po powrocie z krótkiego urlopiku.
A co do tych moich jeżówek, to rzeczywiście rozrośnięte, zdjęcie tylko nie oddaje, że one są niziuteńkie, docelowo ta odmiana osiąga 30 cm, a z kwiatem 40 cm.
Padniesz jak dowiesz się jaka cena za sztukę - zgaduj
Świetne te jeżówki jeden krzaczek a jaki rozrośnięty to nie jakiś chudy badyl z jednym pąkiem ja też poszukuję jeżówek, ale boję się zamawiać z netu, bo właśnie o jakość mi chodzi.....
Renia, tyle, że ta rabata jest długaśna, więc chociaż jest ich 14 to w tym roku pewnie spektakularnego efektu nie będzie, ale muszę się już ograniczać z wydatkami na roślinki
Nic to, za rok sobie rozmnoże wg instrukcji Magnolii, o ile mi tych jeżówek ślimaki nie wszamają.