Aniu, Danusiu, dziękuję.
Grażynko, fajnie, że będziesz miała brzózkę w ogrodzie, ta odmiana nie urośnie wielka, a parasolowata forma da latem trochę cienia. Jazda z drzewkiem w samochodzie..., skąd ja to znam?
Aniu MS,kot był kiedyś pokazywany, on tak cichutko sobie siedzi na tym drzewie, że prawdę mówiąc trochę o nim zapomniałam.
Elu, winobluszcz rzeczywiście przebarwia się przepięknie, więc warto go mieć, ale pod warunkiem, że będzie rósł w miejscu, gdzie będzie mógł bezkarnie piąć się i wspinać. Ale dla tego kolorku warto znależć mu taką miejscówkę.
Jesienne fotki:
Dywanik z liści: