Dorota123 napisał(a)

Pięknie wykańczacie ten letni pokoik, nie mogę się doczekać efektu końcowego.

Jutro mam pana to później pocykam fotki. Niestety moje zapalenie oskrzeli zrobiło się na tyle poważne że nie wychodze z domu. Ale ja tez nie moge się doczekać efektu końcowego

Agania napisał(a)

Całuski w Nowym Roku... czekam na wymarzone realityy

Dziekuje i odwzajemniam Czekamy razem - jeszcze tylko 1,2 dni i gotowe

Podsumowanie sezonu 2019
Na początku stycznia spadł wymarzony śnieg...

Ale na krótko, potem zrobiło się mniej zimowo...

A na koniec stycznia rozpoczął kwitnięcie mój oczar

W lutym po śniegu nie było już śladu, kolorów było jak na lekarstwo...

Dowodem że był jednak mróz była pokrywa lodu na oczku małym i dużym...

Aura pogodowa zachęciła mnie do zakupu pierwszych prymulek

Z każdym dniem zakwitało coś nowego - choć to był dopiero luty...

Zaczełam też robić pierwsze siewy do warzywnika...

W końcu lutego przygotowuje salonik do zadaszenia

Na początku marca mamy nagrania do Mai (chyba czwarte) - jakie planujemy zmiany w ogrodzie


W międzyczasie nagrań ekipa budowlana stawia pierwszą konstrukcję...

Drugą....

I rozbiera starą altanę...

W marcu mamy też nagranie do Mai pt - nowa inwestycja - Najpierw wnoszenie ,,zakupów"

Potem moja praca...

Jeszcze wtedy nie było zbyt zielono

Za to było już trochę początków nowego życia

Kwiecień - to był bardzo emocjonujący miesiąc - ostatnie nagranie do Mai, do którego musiałam dodatkowo prowadzić monolog (oby nigdy więcej).
Za to dzięki wczesne wiośnie o ogród nie musiałam sie martwić

Mój nowiutki salonik kawowy

I ogrodowe SPA

Położyłam też słupy z kamieni za japońcem...

Kwiecień z każdym dniem był coraz piękniejszy i bujniejszy
Moje dwa żelazne wiosenne drzewa - magnolia i judaszowiec

Wszędzie zostały wyłożone poduchy i mebelki

W maju rusza kolejna inwestycja - domek narzędziowy, wymuszona z uwagi na rozebranie stalej altanki..

Przed nim formuje ścieżkę ...