Ło zazdroszcze Ci tego ciepelka u mnie nie tak optymistycznie ...dopiero krokusy ruszyły hahhahaha ) cos w tym problemie ze spaniem jest ..zaczyna sie przesilenie wiosenne tez sie budze jak skowronek
Scianke napewno bedzie robił moj eM a ze on czasowy nie jest to poczekam sporo ....teraz sie doucza jak to ogarnac , wylewke zrobił przed wyjazdem ....zobaczymy jak to sie skonczy . Rozgardiasz w zyciu i w ogrodzie .
Jeszcze rabata przed domem cała do zmiany ( Danusiowa ) , strona od sasiada waska- do zmiany trzeba tam kolejna donice zrobic bo mi zalało wszystko pływało ....od niego zawsze woda pojdzie a moje drenaze nie odbiora tyle wiec zas grzebanie......czuje niechec i znuzenie .......slonca mi trzeba
Choiny kanadyjskie do wykopania , beda swierki ....Fidek je traktuje strasznie jak biega .......wiec swierki solidniejsze przetrzymaja . Chciałabym juz ten płot bo jeszcze zaczynaja dalej przy nas domy budowac i jak zaczna jespzdzic to ten kurz ...... Spieszyc sie musimy a jak zawsze nikt sie nie spieszy