Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Wieloszka"

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 09:42, 08 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Kjub różano-bukszpanowo-traffkowy - wprost modelowy! Juz jest boski, a jak jeszcze siem rozrośnie! Faktycznie będziesz traffki szybko przesadzać
Tarasik miooodzio!
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 08:32, 08 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Ależ miałam dziś z rana niespodziankę - w postaci Twojego nowego wątku i serii cudownych zdjęć
Tylko u Ciebie nie mam problemu, żeby być na bieżąco, mimo galopady postów
Twój ogród jest absolutnie CUDOWNY!!!
Buziak!
Ogród do kwadratu 08:15, 08 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
gusiarz napisał(a)



Ta rabata podwyższona zachwyca mnie cały nieustannie! Cały czas coś się na niej dzieje, coś kwitnie Pięknie!
Ogród Magdalenka 08:06, 08 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Madziu, jesteś !!! Też uuuuwielbiam te klimaty
Duży buziol na początek tygodnia
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 00:45, 07 lip 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Iza million z carexami też miodzio. Ze wszystkim miodzio ja mam takiego tylko rudego i ciut niewyrośniętego. Wieloszka kupiła takiego jak Ty
Mój 4 arowy azyl... 00:40, 06 lip 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Wieloszka napisał(a)

Ależ idealne kuleczki!!! I ile wszystkiego kwitnie u Ciebie!!! Zazdraszczam tej obfitości

Witam, Wieloszko, miło Cię widzieć
Zaglądam do Ciebie, ale teraz muszę to udowodnić wpisem!
Warmińskie dylematy 11:30, 05 lip 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Megi napisał(a)
Ania jest takim dobrym duszkiem, dzieli się z nami nie tylko wiedzą, ale i swoimi zielonymi skarbami
Dziękuję Bożenko za komplementa

pozdrawiam zatem wiejsko-jeździecko razem z moją pociechą ukochaną



ale cudne zdjęcie
i czekam na foto twojej lobelii
werbeny dostałam, jak byłyśmy u Danusi, wczoraj dostarczyła mi je Wieloszka i też liczę, że w tym roku doczekam jej kwiatów, chyba nawozu podsypię, aby ją zmobilizować
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 10:45, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
atena35 napisał(a)


Czynnik hamujący na urlopie jak widać był
Naparstnice - Czy ciąć?
- Nie wiem, ale myślę, że nasionka zawsze można kupić
Aga wiesz, że naparstnica jest trująca?

Róż nie kupuj - pamiętasz? Nic na siłę

Tosiu - Ty jesteś czynnik hamujący moje różane zapędy Głos mojego rozsądku
Że naparstnica trująca nie wiedziałam... Nie spożywałam, na razie żyję Za to ślimory - te długie, oślizgłe, bez domków - też spożywały i żyją - co za niesprawiedliwość
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 10:21, 05 lip 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
Wieloszka napisał(a)

No chyba tak, jeśli nic nie pokręciłam... Ale Ty weź pytaj u tych, co siem znają, a nie hara-kiri na moich oczach tu ...


No ja tu z Wami zwariuję...wariatki...
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 10:12, 05 lip 2013


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3401
Do góry
Wieloszka napisał(a)

Ja Ci powiem o naparstnicach - jak przewidziały moje mądre siostry ogrodowiskowe - już mnie siem nie podobają, bo przekwitły

Siostry, a co teraz??? Ciąć je? Ale wtedy się nie rozsieją? Boziu, no i gdzie ja miałam czynnik hamujący jak je kupowałam?


Czynnik hamujący na urlopie jak widać był
Naparstnice - Czy ciąć?
- Nie wiem, ale myślę, że nasionka zawsze można kupić
Aga wiesz, że naparstnica jest trująca?

Róż nie kupuj - pamiętasz? Nic na siłę
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 09:41, 05 lip 2013


Dołączył: 14 lip 2012
Posty: 900
Do góry
Wieloszka napisał(a)

Megi, dzięki Będę googlać, tylko muszę się wreszcie na coś zdecydować - albo ostróżki z jeżówkami i rozchodnikami, albo ostróżki z różami (bo tu cały tabun kusicielek kusi na te róże ).


Ja nie mam tego problemu, bo jestem różoodporna podziwiam u innych, bo nie mam i mieć nie chcę nawet - wiem zbrodnia się przyznawać - z róż mogłabym od biedy mieć coś okrywowego za płotem, ale to musiałaby być kompletnie bezobsługowa, bo ja się cackać lubię z innymi roślinami, już dla róż nie ma miejsca
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 09:22, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Joaska napisał(a)
Aga nowa rabata przy tarasie pod klonem ...cudeńko,
a bylinowa.......nie mam zdania jakoś mi w twoim ogrodzie nie pasuje przpraszam za szczerość.....owszem lawenda, róże, szałwie tak...... ale reszta....nie wiem, czekam na ciąg dalszy....

Szczerość mile widziana zawsze i wszędzie! Sama czekam co z tego chwilowego (lub nie) zamroczenia bylinowego wyniknie

baraga1904 napisał(a)
...podpatruję i poczytuję dyskujskę o bylinowych i bardzo ciekawa jestem co z tego wyjdzie...

Aga, to tak jak ja Pozdrawiam!

AlicyaLK napisał(a)

Ohhh to super!! Bo u Ciebie pięknie razem wyglądają! Mam nadzieję, że moje również będą takie dorodne!
Twoje na patelni, a moje będą w cieniu... mam nadzieję, że przeżyją!

Alicja, z cieniem nie ma problemu, właśnie na słońcu są Już trzy różne wypróbowałam i wszystkie przypalało.

butterfly napisał(a)

Podglądam cichutko - i tylko wtrąca swoje 3 grosze na temat róż - ja mam Eden Rose 85, tez na niej napisana do - 26 i należy okrywac... i co ?
ze zwykłego lenistwa, zapomnienia nie zrobiłam tego tej zimy - a wiadomo jak była - nic jej nie jest
A pryskałam do tej pory raz - profilaktycznie - i nawioząłm wiosną - tyle roboty na ten czas
Pozdrawiam

O masz! I następna kusicielka Skąd Was tu tyle ?
Pozdrawiam Beatko
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 09:20, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Konstancja30 napisał(a)

som lilie ... i liliowce ... ... ale numer !!!

No chyba tak, jeśli nic nie pokręciłam... Ale Ty weź pytaj u tych, co siem znają, a nie hara-kiri na moich oczach tu ...
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 09:14, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
aga_pe napisał(a)

ooooo, czasami cieszę się, że tak wiele czynników hamuje mnie przed zakupami. Marzenko, a co powiesz o naparstnicach?

Ja Ci powiem o naparstnicach - jak przewidziały moje mądre siostry ogrodowiskowe - już mnie siem nie podobają, bo przekwitły

Siostry, a co teraz??? Ciąć je? Ale wtedy się nie rozsieją? Boziu, no i gdzie ja miałam czynnik hamujący jak je kupowałam?
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 09:11, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Brak lili i róż nie do wybaczenia

Ostróżki.... hm zachorowałam na nie kilka lat temu. Kupowałam huhałam, nawoziłam dbałam...
Deszcze wyłamują je a z patykami wyglądają brzydko.... króko kwitną... kolejne kwitnięcie marne.... to rośliny dwuletnie, które się u mnie ie rozsiewały.... straciłam ciepliwość.... W poprednim ogrodzie miałam zdecydowanie lżejszą glebę niż aktulanie a miały jednak za mokro.....
wolę lilie, róże , piwonie - niemal bezobsługowe z roku na rok coraz piękniejsze.

No toś mi powiedziała... Za późno - 15szt.posadzone, najwyżej nie dokupię, jak planowałam... Pocieszę oczy póki są (ostróżki, nie oczy ) A potem wymienię je na coś innego...?

Marzena2007 napisał(a)


Aga na cebulowe wystarczy miejsca. Wcale nie musisz im robić specjalnego miejsca, bo cebule możesz w byliny wsadzać. Ja cię namawiam na róże. Moje okrywowe w tym roku mają nawet 1 m wysokości.... a z powodu nadmiaru kwiatów leżą... u ciebie położą się na bukszpanach

A wiesz, że te cebulowe u mnie, to będzie bojowe zadanie dla Ciebie już niedługo ??? I znów kusisz tymi różami... Zaczną mi się śnić po nocach
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 09:08, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Megi napisał(a)
Aga, z rozchodników są w sprzedaży naprawdę ładne kolory , np. Star Dust jest zielony z białym kwiatem, a Strawberry and Cream ma kwiaty w pieknym odcieniu różu - zależy, jaki kolor liści i kwiatów cię interesuje - oraz jaki pokrój - jedna mają zwarte kępy, inne bardziej wiechowate .

Megi, dzięki Będę googlać, tylko muszę się wreszcie na coś zdecydować - albo ostróżki z jeżówkami i rozchodnikami, albo ostróżki z różami (bo tu cały tabun kusicielek kusi na te róże ).
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 09:07, 05 lip 2013


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Wieloszka napisał(a)

Justynko, kusicielko No i jak ja mam się zdecydować??? Wygooglałam wszystkie te róże i wszystkie mi się podobają, tylko przeraża mnie hasło - "należy okrywać na zimę" (w przypadku larissy i aspirin) i drugie "choroby grzybowe", które u mnie co chwilę...


Podglądam cichutko - i tylko wtrąca swoje 3 grosze na temat róż - ja mam Eden Rose 85, tez na niej napisana do - 26 i należy okrywac... i co ?
ze zwykłego lenistwa, zapomnienia nie zrobiłam tego tej zimy - a wiadomo jak była - nic jej nie jest
A pryskałam do tej pory raz - profilaktycznie - i nawioząłm wiosną - tyle roboty na ten czas

Pozdrawiam
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 09:04, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
JulkAd napisał(a)
A ja jednak na zachętę przed ostróżkami....Aga... mnie namówiła w ubiegłym roku Anita na okrywowe ( "ogród Anity"), Marzenka powiedziała, że żałować nie będę i ....naprawdę nie żałuję chociaż mszyce je lubią, to ja powoli się nawet do walki z tymi gadzinami przyzwyczajam....jak już oblukasz to usunę..
z bliska ...



i...z daleka



zaczęły kwitnąć w połowie czerwca i na razie szał trwa i końca nie widać...rozumiem że chciałabyś, żeby było je widać zza żywopłotu?....no to wówczas na pewno wyższe, ale już nie kwitną non stop...a może u Anuli przyjrzyj się różance, u niej róże muszą mieć podpory u Ciebie miałayby żywopłocik

Julitko, zdjęć raz do mnie wstawionych usuwać NIE WOLNO Zwłaszcza takich pięknych, kusząco-zachęcających Dziewczyny polecały okrywowe, jako najbardziej bezproblemowe róże (już ten wątek o różach dla początkujących znam na pamięć), ale wciąż się bojam, że będzie z nimi masa problemów - mszyce, skoczki i inne gadziny to jedno, a grzybki - drugie Ale są pięęękne i tak długo kwitną
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 09:00, 05 lip 2013


Dołączył: 25 mar 2013
Posty: 1167
Do góry
Wieloszka napisał(a)

Alicjo, to dokładnie takie same żurawki! Kupowałam w W-wie u Melona, w drodze na święto Róż Na razie listki tej lime nie są przypalone, a rosną w pełnym słońcu cały dzień. Tylko z limonkowo-zielonych zrobiły się bardziej żółte. Zobaczymy za tydzień-dwa, jak się będą czuły na patelni .


Ohhh to super!! Bo u Ciebie pięknie razem wyglądają! Mam nadzieję, że moje również będą takie dorodne!
Twoje na patelni, a moje będą w cieniu... mam nadzieję, że przeżyją!
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 08:59, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
stychaz napisał(a)
Jeżeli wyższe, to zobacz:
- Larissa - wys.0,8 cm, kwitnienie VI-IX - odmianę należy okrywać na zimę (mrozoodporność do -26°C)
- Sea Foam - wys.0,8 cm, kwitnienie VI-X , mrozoodporność do -31°C.

A jakiej wysokości masz żywopłot bukszpanowy? 30-40 cm?
Albo Aspirin rose - super się rozrasta ale jest niższa.

Justynko, kusicielko No i jak ja mam się zdecydować??? Żywopłocik ma w tej chwili ok.35cm, nie będzie wyższy niż 40cm. Wygooglałam wszystkie te róże i wszystkie mi się podobają, tylko przeraża mnie hasło - "należy okrywać na zimę" (w przypadku larissy i aspirin) i drugie "choroby grzybowe", które u mnie co chwilę...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies