Alicjo, to dokładnie takie same żurawki! Kupowałam w W-wie u Melona, w drodze na święto Róż Na razie listki tej lime nie są przypalone, a rosną w pełnym słońcu cały dzień. Tylko z limonkowo-zielonych zrobiły się bardziej żółte. Zobaczymy za tydzień-dwa, jak się będą czuły na patelni .
Sabinko to klon Crimson Sentry (tak było na metce). One są zwykle kolumnowe, a ten zaszczepiony i ciachany w kulkę. Zachowuje taki kolor przez cały sezon, choć listki w głębi kulki zielenieją trochę, ale na zewnątrz ich nie widać
ależ masz sokole oko! dziewczyno!
tak, aut w garażach ...żadnych..betoniara i inne..na tapecie, coś się tworzy po Anglii, ale czy nam wyjdzie?
jest bałagan, dyskusja, tarcie, no bo kobieta i mężczyzna, jak coś powstanie..będziemy happy
a tak nawiasem, Waligóra ile..może 60m obsadza rh, no!
hym, ile ziemi, nawozu, skubania!
ale jak patrzę na fotki z wycieczki, warto cóż ryzyk, fizyk
i...żeby nie mówił, pokażę ostanie dzieło, ale nie dziś..gdyby Wieloszka nie wyhaczyła, chyba bym póki, co nie pokazała
powstaje, ale mężuś, chce aby pokazać ogrodowiskowo, czyli.
1. pomysł
2. straszny pomysł
3. jednak wyłazi bokiem
bokiem, się nie uda, wracamy do początkku.
lepiej to zróbmy
ja przestraszona, on w pomysłach i hi, jak to wyjdzie, zmiany kolosalne
ale coż...zimny prysznic.... każdy uwielbia, może jak mówi Wieloszka i jej osobisty ogrodnik....za 5 lat?
to już będzie to?
i mam pomysł, albo wiedzę ...co to będzie z naszymi ogrodami?
...chyba za 5 lat
jestem niezmiernie ciekawa, ogród to obraz malowany chwilą
Justynko, stanowczo zbyt nisko wyceniasz swój wkład
1. zapisałam nazwę i polecane kolory - jutro wertuję strony z jeżówkami a piać od nowa
3. pomysł z różami "na próbę" godny zastanowienia, tylko czy się potem zdecyduję na nie, skoro efekt za rok najwcześniej??? Tych oprysków i latania koło róż bojam się najbardziej...
Ostróżki.... hm zachorowałam na nie kilka lat temu. Kupowałam huhałam, nawoziłam dbałam...
Deszcze wyłamują je a z patykami wyglądają brzydko.... króko kwitną... kolejne kwitnięcie marne.... to rośliny dwuletnie, które się u mnie ie rozsiewały.... straciłam ciepliwość.... W poprednim ogrodzie miałam zdecydowanie lżejszą glebę niż aktulanie a miały jednak za mokro.....
wolę lilie, róże , piwonie - niemal bezobsługowe z roku na rok coraz piękniejsze.
o matuchno
A właśnie, dziś czas na moje nawożenie.
Łapki świerzbią, ale musiałam najpierw ustalić, czy dziecko wyprowadza mi się z chaty czy zostaje z mamusią
Pędzę dodać swoje 3 grosze
1. stawiałabym na więcej i umieszczone w dużych grupach , np w 5 miejscach na całej rabacie. Z kolorem - wziełabym róż i delikatny róż (np. Hope)
2. raczej wystarczy
3. wzięłabym kocimiętkę i też posadziła ją kępami. Jak się bojasz róż a chciałabyś, to może weź 3 sadzonki i posadź jako dodatek kocimiętki. Zobaczysz czy Ci będą pasować czy nie. Jeżeli możesz poświęcić im więcej czasu (opryski), to sadź róże a jako dodatek kocimiętkę
4. Werbenę bym dała ale hyba hortensję już nie, w przypadku gdyby były róże.