A ja jednak na zachętę przed ostróżkami

....Aga... mnie namówiła w ubiegłym roku Anita na okrywowe ( "ogród Anity"), Marzenka powiedziała, że żałować nie będę

i ....naprawdę nie żałuję chociaż mszyce je lubią, to ja powoli się nawet do walki z tymi gadzinami

przyzwyczajam....jak już oblukasz to usunę

..
z bliska ...
i...z daleka
zaczęły kwitnąć w połowie czerwca i na razie szał trwa i końca nie widać

...rozumiem że chciałabyś, żeby było je widać zza żywopłotu?....no to wówczas na pewno wyższe

, ale już nie kwitną non stop...a może u Anuli przyjrzyj się różance

, u niej róże muszą mieć podpory u Ciebie miałayby żywopłocik