żeby nie zalewało to byłoby już w miarę ładnie
basenu nie będzie bo w obecnej sytuacji powodziowej pomysł się nie sprawdzi
Jest kolejny na prysznic w ogrodzie, ale czy dojdzie do skutku.....to przyszły sezon pokaże
I psica na specjalne zamówienie
w ogrodzie sąsiadki
Ale tak się przywściekłam tym meblowaniem po raz trzeci w ciagu roku, że zapowiedziałam Eemusiowi, ze jeszcze w tym sezonie zamierzam tam nocować, choćby w kurtce puchowej to miało być
teraz będę mieć taki widok z okien
po pierwszym koszeniu trawka przed chatą
Emuś za chatą zrobił taki murek oporowy przed mułem i wodą( w jakim stopniu pomoże nie wiadomo)
ale dzieki temu zdobyłam się na to by znowu przenieść rzeczy do chaty
Asiu innym obiektywem cykana stan jej jest jeszcze mocno w trakcie prac i na pewno w tym sezonie nie skończę
faktyczny stan tej nowej rabaty widać w poście do Ewy jeszcze długa droga i dużo pracy przede mną -na razie posadzone drzewka ,krzewy i poprzesadzane trawy
W zeszłym tygodniu zawisło nad nasza miejscowością spore nibezpieczeństwo, na szczęście zassało spowrotem i do ziemi nie zeszło
nie mam lepszej fotki bo mi z nerwów i wrażenia, oraz niedowierzania ręce strasznie drżały