No nie wiem, nie wiem... No dobra, chętnie Zdzwonimy się
A tym nawozem to najwyraźniej można jednak spalić. Pewnie zaraz wielki fan twojego trawniczka się odezwie i potwierdzi lub zaprzeczy to wszystko będziemy wiedziały Ja odpuściłam zupełnie w tym roku nawożenie jesienne. Doszłam do wniosku że tyle nawozu organicznego poszło w tym sezonie że chyba nic się nie stanie jak jednego roku odpuszczę. Mam nadzieję że nie będzie tego braku widać wiosną
No właśnie przez chwilę miałam taką wizję tylko zmyliła mnie ta trzmielina, która już tam rośnie ... ale fakt stanowi inne piętro... a w nogach można jeszcze zamiast trawy dać zimozieloną bergenię
Albo jeśli rozważaśz ML zobacz to
Zimno dziś było bardziej chyba niż w czoraj ale wsadziłam trochę cebulowych ... w sumie 1/3 całego asortymentu wylądowała w ziemi Dodatkowo znalazłam miejsce dla szafirków Co myślicie o tym aby posadzić je w donicach przy tarasie?
A do nich dorzucę jeszcze tulipany w odcieniach pomarańczowego i żółtego
Myślałam, ze tego nawozu nie można przenawozić Czyli niedługo się okaże jak tam z moimi zdolnościami matematycznymi Nie wiem czy żdźbła mają 1mm czy 2mm - myślę, że są takie i takie bo to mieszanka ... ale więcej jest chyba tych cieńszych
A tak w ogóle to co ja Ci tu będę tłumaczyć ... przyjedź we wtorek lub środę (bo poniedziałek mam zajęty) i sama ocenisz najlepiej
No i super skład. Wielkie dzięki. Nie trafiłam na nią wcześniej, nawet nie wiedziałam że agrecol handuje nasionami.
Z nawozem odpuściłam po rozmowie z panią Renatą z Mickiewicza. Kiedyś spaliła tym pół ogrodu. A z moimi zdolnościami matematycznymi mogłoby się skończyć podobnie Niestety, jak siądę z takim opakowaniem to często więcej czasu zajmuje mi obliczenie dawki niż sam oprysk- no nie mam ścisłego umysłu A pali nie tylko azot jakby się mogło wydawać.
Renia, ty masz "igiełki"? Pytam o twój trawnik. Myślisz że liść ma 1mm? 2mm? Czy jest grubości kreski na linijce? Nie mierz przypadkiem, tylko tak na oko