potwierdzam, murek na 60, 70 głęboki.Trzeba dokładnie wybrać ewentualną glinę i dobrze zrobić odcięcie wilgoci w poziomie, żeby woda nie pełzała od ziemi w górę

załapałam się...na sto pierwszą.Gratuluję setki
To widzisz Zbysiu nie jest tak zle z tym zywopłotem, bo ja juz myślałam, ze się go nigdy nie doczekam. Poszukam jeszcze czy jest czerwona odmiana erecta-może ta się nada, jeśli jest

A fajnie wygląda ten oskubany jałowiec, bardzo fajnie i ta wielka kula przy kolumience jałowcowej też

Kasiu, mogłabyś do mnie zajrzeć jak Ci się widzą moje pomysły. Potrzebuję rady osoby, która to umie poskładać w kolaż

przepiękne czarne tulipany, zasadzam się na nie juz długo, ale do tej pory bez sukcesu

myszorek napisał(a)

Zbyszku ile lat trzeba czekać, aż zywopłot z berberysu(i jakiego) będzie wyglądał jako tako?

Magda mój ma 12 lat .Sadziłem krzewiki malutkie ( Berberis thunbergii Atropurpurea ) i myślę że po 5 latach będzie wysoki na 70-80 cm . Uwaga - gdyby nie konieczne przycinanie aby się zagęścił to byłoby szybciej . Pokażę jak mój wygląda na dzisiaj ( 2 razy w roku przycinam po ok 30 cm ). A przycinanie to żaden kłopot (nożyce mechaniczne ) a kolce ? - ktoś wymyślił rękawice przecież. Nie patrz na trawnik bo jest w takcie regeneracji.

Zbyszku ile lat trzeba czekać, aż zywopłot z berberysu(i jakiego) będzie wyglądał jako tako?

Ja będę szukała jeszcze czegoś prostszego niż Ty Michał, takiej totalnej surowizny

zbigniew_gazda napisał(a)

Nie powiem powyższe zestawienie bardzo mi się podoba . Magda ale za co czerwona kartka ? Nie kopnąłem Cię w kostkę na polu bramkowym . A z ugoru żartuję bo to już nie ugór ale robi się piękny ogród. Za żywopłot czerwony dostajesz 2 piwa !!! Pasuje do wszystkiego .

Tak on fajny jest jak sie patrzy-gorzej jak go trzeba podformować i wyzbierać kłujące gałązki z ziemi, no ale czego sie nie robi dla piwa.Najwyżej będę się znieczulać przed cięciem

no, cuś jakby własnie takiego, ta trzmielina zółta, albo zurawka na krawędz rabaty się nada
Dzięki
Teraz trzeba zrobić polowanie na rośliny-bukszpan przyjeżdza początkiem tygodnia.Trzeba będzie zedrzec ze 4 metry trawnika razem z siatką na krety i wykopać wielkie rowy na jarząbki, a pod spodem wyjątkowo dużo kamienia.Pewnie z godzinę na jeden dół trzeba liczyć+ zdarcie trawy z godzinę+nasady,brrrrr.I to wszystko na jednej małej rabatce się zejdzie.
Szukam po sieci czegoś szczepionego na patyku PA ze 120cm, kulka do pólcienia i nie mogę znaleźć.Gdzie się kupuje te wszystkie cisy, cyprysiki, thujki i trzemieliny pienne?

myszorek napisał(a)

ja już się nie mogę doczekać, az temperatury wzrosną i będzie można wystawić storczyki pod chmurkę. Dzisiaj u nas tez pada, dobrze, że nie śnieg

Ja nigdy swoich na dwór nie dawałem. Służy im to - no i czy to falenopsisy?

jałowce same w sobie dość jasne i opalizujące, ciepłoty nada chyba miskant zebrinus. Berberys jeszcze nie wiem, który wezmę, musi być taki co się da z niego dużą kulę uformować i to szybko. Nie wiem jak sie do tego zabrać.Musze jeszcze poczytać. Moze duża kulka będzie np ciemniejsza i wtedy dwie małe jaśniejsze czerwone z zółtą obwódką-np admiration-rosną u mnie na sasiedniej rabacie

chyba kłącza się dzieli. Piękniasta ta piwonia, aż przez monitor pachnie

mogę oddać komuś swój udział w tych cudnych koronkowych mebelkach.Białe krzesełka zachwycające, niestety nie dla mnie. Ja potrzebuję proste formy, ale sztabkę złota też muszę znaleźć.
Sebek, zdjęcia z wyprawy dobre.

ja już się nie mogę doczekać, az temperatury wzrosną i będzie można wystawić storczyki pod chmurkę. Dzisiaj u nas tez pada, dobrze, że nie śnieg

przód domu dużo łatwiej robi się w paincie.Taki jest zamysł
Kiedyś znalazłam zdjęcia berberysu formowanego w kule, teraz patrząc na "ogrodowy salon" zainspirowałam się do zrobienia kawałka formowanego czerwonego zywopłotu
Na wjeździe 3 jalowce blue arrow sadzone w luźnym trójkącie, dwie kulki z berberysu i miskant dla uzupełnienia i rozjaśnienia. dalej przy płocie żywopłot-tu zastanawiam się nad cytryńcem i nad grabem-tylko do grabu trzeba mieć dostęp z dwóch stron do formowania(chyba)
W linii prostopadłej dwa jarząby mączne obtoczone kwadratem z bukszpanu.W środku kwadratu kwiaty sezonowe tulipany, ostróżki, irysy-do obmyślenia.
Na rabacie pod domem wysunięty do przodu berberys w zywopłocie, a po prawej stronie schowane pod okapem 3 kule na pniu podsadzone jasnozieloną bylinką w stylu żurawka lub tiarella.Co Wy na to? Nie pogryzie się to ze skalniakiem?

aaa i moje zabójcze świerki, można śmiało teraz położyć się na podłodze i katulkać

dobrze, dodaję co mam:
zasiana trawka

jarząb mączny

klon- będzie co ciachać

żurawki zaczynają wojować
zeszłoroczne w slońcu mają juz wiechy kwiatowe

zeszło i tegoroczne z tiarrelką i zawilcami

i jeszcze jedno ujęcie z cudem naprostowaną tsugą

Sebku u mnie jest mieszanka herkules i wembley. Siana w czterech ratach. Najładniej wschodziła siana w deszczowym i wilgotnym październiku zeszłego roku. Wschodziła równomiernie, szybko i gęsto. Ma ładny zielony kolor, jest mocna. To była druga trawa jaką siałam i podejrzewam, że wzeszła tak, także z tego powodu, że po wierzchu była podsypana dobrą torfowo-próchniczą ziemią, w której łatwiej się zaczepialy mikrokorzonki. Przejdę się z aparatem i pokażę jak to teraz zrobiłam.Jeśli ta trawka wzejdzie ładnie to znaczy, ze znam przepis na swoje beznadziejne warunki glebowe.
Michał, żebys sie nie zaskoczył tymi świerkami. Pokaże je, już nie ciągnij za język

Ewcia, wczoraj się trochę poobijaliśmy, co w moim tłumaczeniu znaczy, ze zrobiliśmy tylko 100% normy, nie 150%, ale ja jestem wręcz chora na punkcie ogrodu,tylko ciągle zapominam, ze to nie takie hop siup i że trzeba założyć plan pięcioletni. Jednak dom się buduje znacznie, znacznie szybciej i prościej.Ogród- to dla mnie czarna magia, zwłaszcza, że tu nic nie jest stałe.
Sebciu to pewnie m.in. kwestia odmian trawy jaką siejesz.Ja mam taką mieszankę, która nadaje się do spartańskich warunków

Ja niestety we wtorek nie mogę, łeeee, idziemy do szpitala z Mają, znaczy z córką na jeden dzień.