Ciekawe Marzenko kiedy Ty w końcu porościągasz u siebie czerwone tasiemki i tabliczkę z napisem zakaz przesadzania ,dosadzania ,wysadzania

Nie żebym się czepiał, ale licząc od lewej to druga i trzecia kulka muszą zamienić się miejscami, bo wysokością nie pasują... Chyba, że tą drugą będziesz ciąć wyżej, a trzecią niżej? Bo z tego co pamiętam już coś tam latem kombinowałaś? Z żółtymi trawkami będzie miodzio

A moje akumulatory też rozładowane...

Mam to samo....jadę w wekend do Sopotu celem naładowania takowych

Uczta dla mych oczu

Dawno mnie nie było, a u Ciebie ciągle zmiany.

Choruje na taką wielką donicę tylko czarną, ale ta która stoi w pobliskim centrum ogrodniczym ma zawrotną cenę.

Jolu poczytałem wszystkie propozycje i twoje niepweności przy skomponowaniu rabaty... troszke się w tym wszystkim pogubiłem ale czytam, że już posadziłaś. Musisz pokazać co tam wymodziłaś i nie mów mi tu, że nie ma efektu. Rośliny nie dość, że się rozrosną w przyszłym roku to na pewno nie będą miały też wiosną pobliskiej budowy podjazdu
Trzeba myśleć pozytywnie. Bardzo podoba mi się Twój stożek z cisa... jak byłem u Kapiasa jakiś czas temu to chyba wszystkie wygłaskałem i zapewne Twój też wygłaskany przeze mnie

Joluś, nic na siłę. Warto poczekać na to co chcesz. Najwyżej posadzisz wiosną. Albo dopiero wtedy jak znajdziesz coś wartościowego. Szkoda wydawać kasy na jakis marny towar, a potem się z nim mieć
Cierpliwość to podstawa - nie ma co się spalać.

Szron na różach
Madame Knorr

też mnie dziwi ten ogrom sił i szybkość działania .....


oglądam fotki