Jeszcze kalendarzowe lato trwa.Ale w powietrzu jesień juz czuć.A i dzień jest krótszy.
Ale trzeba cieszyć się tym co jeszcze jest
Nie masz gdzie zimować?? Nie masz piwnicy ??
Ja nie wyobrażam sobie ogrodu bez dalii.
Marcinki zaczynają kwitnąc i wnosić do ogrodu dużo koloru.To bardzo lubię. Trójsklepka ma bardzo piękny kwiat, tylko szkoda,ze mały.
Dalia White Star
Dalia Tribune's Nancy
Dalia - Avignon
Bogusiu cieszę się, że chociaż "już Twoja" jest w dobrej kondycji, moje przychorowały, przypaloło je ostre słonko i tropikalne powietrze
..ale akant od Ciebie cudownie zniósł upały i rozrósł się, pewnie podobały u się
Oj czuć już ją w powietrzu,,szkoda.
Powojnik Ville de Lyon, to w sumie dobrze rosnący powojnik i obficie kwitnący.Bynajmniej tak jest u mnie.
Ale na wiosnę chce go przysadzić w inne miejsce.I mam nadzieję,że w drugim tez tak będzie rósł i kwitł obficie.
Może na wiosnę swojemu daj dobrze zjeść , to będzie lepiej kwitł .
Kasiulko, dziękuję bardzo za te miłe słowa i za pochwałę mojej fotografii
Jesień już i widać i czuć.Zwłaszcza wieczorami chłodno.
Ale zieleni i kolorów jeszcze mamy sporo. I oby jak najdłużej
Nikandra
Jak ja lubię weekendy a zwłaszcza te słoneczne . Żurawki Forever Purple tylko na zdjęciu są fioletowe. W rzeczywistości nie są takie, bardziej śliwkowo-bordowe ale może jestem daltonistką .
Mam dwie te róże, jedna jest źle posadzona i słabo kwitnie, ale druga ma dobrą miejscówkę, ale kwiatów miała mało. Fakt, że to ubiegłoroczna róża, a dopiero w 3 roku róże pokazują na co je stać. Czekam na tak cudowny efekt jaki Ty osiągnęłaś.