mała rzecz a cieszy
a tak serio śliczni są...

Paulina a będziesz pisać u siebie na wątku o znalezionych informacjach??? albo linkować do stron z opisami???
Będę szalenie wdzięczna bo też taka trochę eko próbuję być, ale za bardzo szukać nie ma kiedy.... a tak jakby w jednym miejscu u Ciebie były wszystkie informacje to pewnie bym dała radę

Rosahumus na słabą glebę powiadacie ... no to hektolitry na mój piaseczek muszę kupić

Oj to chyba zapracowana jesteś! mam nadzieję, ze teraz masz wolne i cos sobie podziałasz, nie wiem, jak u ciebie, u mnie pełno liści

Na szczęście nie mam żadnych problemów z wejściem do ciebie

A mnie się to nie zrarzyło
Dzięki za poleconą książkę przy okazji zapytam, co zwykle czytasz???

Trafiłam wczoraj na wątek Waldka (niestety na innym forum) i coraz bardziej przekonuję się do ekologicznego ogrodu. Po walce przez cały sezon ze zdobniczką bukową i wylaniu hektolitrów chemii mam jakiś wewnętrzny uraz do tych wszystkich wspomagaczy.
Pisałam już wielokrotnie, że w poprzednim ogrodzie nie stosowałam żadnych nawozów, podlewałam rośliny może dwa, trzy razy w sezonie a wszystko ładnie rosło i co najważniejsze nie miałam żadnych chorób grzybowych, mszycy itd.

Pszczółko zdjęcia były tu;
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3206-ogrodowy-powrot-do-dziecinstwa?page=213

A może jeszcze kilka ujęć moich przystojniaków? Najwyżej pomyślicie, że zwariowałam Dwa drzewka kupiła i się cieszy nie wiadomo z czego

Foty z tamtego tygodnia.

Trafiłam wczoraj na wątek Waldka (niestety na innym forum) i coraz bardziej przekonuję się do ekologicznego ogrodu. Po walce przez cały sezon ze zdobniczką bukową i wylaniu hektolitrów chemii mam jakiś wewnętrzny uraz do tych wszystkich wspomagaczy.

Pisałam już wielokrotnie, że w poprzednim ogrodzie nie stosowałam żadnych nawozów, podlewałam rośliny może dwa, trzy razy w sezonie a wszystko ładnie rosło i co najważniejsze nie miałam żadnych chorób grzybowych, mszycy itd.
Teraz oglądam każdą roślinkę kilka razy, stosuję wspomagacze, jak coś zauważę zaraz chemia A póżniej się zastanawiamy dlaczego pszczoły umierają??

Myślę, że temat bardzo ciekawy i dobrze, że zima przed nami, będę zdobywać wiedzę a na początek mojej ekologicznej przygody zastosuję w następnym tygodniu Rosahumus doglebowo i oprysk całego ogrodu wodą utlenioną, która działa bakteriobójczo i grzybobójczo

Jak sobie jaja robisz z tego szalika to ....
A chcesz aby Ci mróz go rozsadził? I o zakręceniu dopływu wody do niego też pamiętaj

Irenko oczy nacieszyłam kolorami jesiennymi
Astry doniczkowe przepiękne, moje po miesiącu wyblakły, kolor zrobił się okropny Wiesz może od czego to zależy?

Nurtuje mnie pytanie jaką rolę spełniają te skrzyżowane tyczki bambusowe?

Uff, to dobrze bo myślałam, że zwariowałam przez te graby Dzisiaj rano zrobiłam obchód ogrodu z latarką Od poniedziałku ogród widzę tylko przy świetle księżyca i zatęskniłam za nim. Jesieni nie widać

"Dziewczynka w czerwonym płaszczyku" R.Ligocka. Nie wiem czy taką literaturę lubisz? Wzruszające wspomnienia małej dziewczynki z okresu wojennego.

Irenko, nic nie mam przeciwko tawułom. Lubię je. Sama wiesz, że w innym miejscu mam ich trochę
A Polinka wyszukała jakieś nowe źródło traw. Wiosną jedziemy sprawdzić