U mojego syna na religii mieli sobie robić postanowienia, no i wiadomo dziewczyny no to że nie będą jeść słodyczy.
Ksiądz zapytał jedną a w jakiej to intencji. Odpowiedź brzmiała - w intencji schudnięcia.
Danusiu ale gapa ze mnie- nie poznałam że to zdjęcie z tego filmu. Oczywiście , że oglądałam ten film - jest genialny- takie filmy uwielbiam a Meryl Streep jest cudowna( zresztą jak zawsze ) Ogród w tym filmie to istne cudo !!!
Danusiu ja sieję szpinak bezpośrednio do gruntu. Kiedyś gdzieś wyczytałam , że należy wcześniiej nasiona namoczyć w wodzie w celu lepszego skiełkowania ale ja nigdy tak nie robiła. Ja zawsze jak robięrządek czy dołki pod nasiona to wlewam dosyć sporo wody w nie i nawet tworzy sie takie błotko. i później przysypuję już niewielką ilością ziemi z grządek bądź takiej kupowanej czarnej( wtedy wiem dokładnie gdzie jest ten rządek) Ten szpinak sieje w rządkach a nie w gniazdach. ale tak nie bardzo gęsto. One maja taki duże te jakby nasiona - nie wiem czy to nie jest takie skupisko nasion w środku tego czegoś bo jak wschodzą to wychodzi po kilka roślinek w kupce. Nie trzeba też zbyt długo czekać aż wzejdą . Tylko u mnie Danusiu jest z reguły tak , że ja wszystko sieje dosyć późno bo nigdy nie mam grządek wczesniej przygotowanych tzn. skopanych przez M. Może w tym roku będzie lepiej z tymi podwyższonymi rabatami. Mój M. jak widział , że ma cały kawał do przekopaniu to mu sie odechciewało anim w ogóle sięgnął po szpadel. Teraz jak go poproszę o pojedynczą grządkę to nie będzie narzekał i zrobi to szybciej. Ja sieje z regułu w ciepłe majowe dni i to nie na początku.