Jednak jak dla mnie ten romantyczne kąciki otoczone ceglanym murem były najlepsze. Wcześniej do nich nie docierałam.

April napisał(a)

Wcale się nie dziwię. Piękny widok. Choć to raczej bombonierka niż pudełeczko

Podziwiam cię że jeszcze o tej godzinie masz siłę fotki wstawiać.
Inna sprawa że mnie regularnie 4 z minutami budzą maszyny rolnicze od kilku dni. Ach ta moja wieś... Jak nie ptaki to...

ps. tam na środku masz celozje posadzone?

ja dużo później kończę dzień i wstaję o 6-tej. Przynajmniej powinnam. Dobrze, że mam możliwość pójścia do pracy o dowolnej praktycznie porze. Bo dziś nie wstałam

Tam na środku jest szałwia plumosa

Zakątek skandynawski.

Gobasiowa lilia

Mnie najbardziej ciągnęło na rabaty bylinowe. Choć to jeszcze nie jest ich najlepszy moment.

Lilia

inka74 napisał(a)

Tak mnie wita moje pudełeczko po ciężkim dniu pracy

Nie chce mi się z niego wychodzić.

Wcale się nie dziwię. Piękny widok. Choć to raczej bombonierka niż pudełeczko

Podziwiam cię że jeszcze o tej godzinie masz siłę fotki wstawiać.
Inna sprawa że mnie regularnie 4 z minutami budzą maszyny rolnicze od kilku dni. Ach ta moja wieś... Jak nie ptaki to...

ps. tam na środku masz celozje posadzone?

Dzień dobry,

Proszę o pomoc w sprawie moich klonów. Crimson King już drugi w tym miejscu i po raz kolejny tak samo się zachowuje. Marnieje i liście zaczynaja usychać. Natomiast Drumandi nie zaliścił się zbyt mocno. Wyglada jakby coś go podjadało oraz pojawiają się dziwne plamki lub przebarwienia. Drzewa zasadzone w mocnym nasłonecznieniu. Nawadnianiam je regularnie przy obecnych upałach. Dodam jeszcze, że Drumandi sadzony w zeszłym roku, a Crimson King jest u mnie od roku bieżącego.

Pozdrawiam,

To ten fragment z krzyżykami.




Hortensje są jeszcze małe, bo i sadzonki były małe.

Po przeciwnej stronie bramy rosną brzozy, derenie i hortensje. Nie wiem, czy tutaj też chciałabym brzozy. Szpaler traw i hortensji jak najbardziej.
Nie mam pomysłu na "rozmycie"

Długa ta moja relacja będzie więc w częściach ją zapodam bo nie ma kiedy tyle fotek zmniejszać.



Cdn bo oczy mi się zamykają już

Ze zdjęć ciężko mi się było połapać co gdzie w tym ogrodzie się znajduje, teraz już wiem

Obiecane zdjęcia
Z takimi atrakcjami jechałyśmy do Ani, strajk, ale jaki....



A teraz ogród Ani moim spojrzeniem pokazany, ciekawe czy i Wam się spodoba

pamietacie jak powstawały te donice?

Nas ciągnęło do chłodniejszych klimatów.





C.d.n.

Do labiryntu weszła tylko młodzież.