Doczytałem, że wyspy lawendy, którą nade mną widać już nie ma...
I tak sobie głośno myślę, że skoro drugi raz Ci się nie udała to może coś innego i łatwiejszego w uprawie tam daj? I mam na myśli róże



Na pewno mam z nimi mniej problemu niż z lawendą! A jak dosadzisz do nich szałwie, przetacznik czy kocimiętkę to plama niebieskiego będzie nadal