Upał bardzo dokucza, jestem cukrzykiem to jeszcze bardziej, tyle, ze popadalo to nie trzeba podlewac, tylko donice a tych tez mam sporo. Zapach cudny teraz szczegolnie pachnie Veilchenblau a tyle bzykow, pszczólek w nim
U mnie pomimo cienia i nawadniania ogrodówki najgorzej mają pod kasztanowcem, muszę dolewać bo więdną
Ale kwiecia będzie sporo
Na zimę okrywam stroiszami ze świerka a przed wiosennymi przymrozkami zdążyłam je okryć kartonami
Jeśli ktoś zna nazwy to będę wdzięczna za podpisanie
Gosiu, jak też myślę że to błąd w druku (na 100% to Red Baron)...i błądw cenie !!!!
Cieszę że akcja "szerszenie" zakończona sukcesem.
W moi "szmaragdowym" szerszeni brak, w tym roku gniazd os też nie stwierdziłam. Jest trochę mrówek...ale staram nie wchodzić im w drogę. A komary mam...ale w pracy(!!!) Prawdziwa klęska żywiołowa. Olejki eteryczne pod biurkami, spray Off na odkryte części ciała, baygon w powietrzu codziennie po skończonej pracy...a mimo to 20 ukąszeń dziennie !!!!! Masakra !!!! W domu, po pracy czas upływa mi ma sparowaniu żelami ukąszeń, piciu wapna i łykaniu odpowiednich farmaceutyków!
Za domem przy tarasie oczywiście też będzie rabata tej samej głębokości.
Natomisat planuję jeszcze jedną nowość.
Dorównamy do niej i pod oknami z tyły domu będzie nowa rabata.
Jeszcze nie wiem jaka, ale zacznie się od tarasu, a zakończy na linii domu, gdzie również będzie placyk za garażem (tam gdzie dziś palety z ziemią i korą)
Witajcie
Mam dziś mam trochę czasu,wiec nadrabiam forum
U mnie susza straszna jak i u Was niestety
Deszczówka się kończy , deszcz podają ,ale nie pada ech ...
Mimo upałów udało mi się kupić i posadzić buki i jeżówki jestem happy
Czekam aż u siebie już ogarnę to co powinno być zrobione już dawno i zostanie planowanie i sadzenie i będę mogła wreszcie podziwiać ogród
Te przygotowania rabat męczą mnie niestety coraz bardziej, wiadomo im większe upały tym mniej i sił i czasu żeby wyjść do ogrodu. No, ale trzeba to zrobić
oj Kamiś masz mnie na fb instagramie nie masz dość? hehe. Minerva jest śliczna, taka inna niż wszyskie, także szukaj jej miejsca Lavender w tym roku mnie zawiodła, zastanawiam się, czy nie zmienić jej miejsca, tylko gdzie? Dla Ciebie :*
Hej Monia cieszę się, że mój powrót do czegoś się sprzydał hihi ja mam problem z domkami dla ptaków, gdzie nie powieszę jak przychodzą mocniejsze wiatry albo je przechyla, albo spadają z drzew. A co ogrodu upały dają po sobie znak mój trawnik pomimo oglądania robi się jak siano miłego dnia