Jazzy. U mnie wszystkie róże rosną w półcieniu, jest to strona wschodnia pod murem, potem słońce idzie wyżej i jeszcze oświetla, ale po południu już nie. Róże na początku cierpią trochę, potem ciągną się w górę i mają słońce wysoko, nad murem. Dlatego u mnie wszystkie są takie długie

Po prostu dążą do słońca.
Róże mam w koronach prawie wszystkich drzew i bardzo mi się to podoba
Cisy już zaczęłam ciachać (3 wielkie kule pocięłam), po upałach to róbmy, bukszpany nie znoszą cięcia w gorącą lub mokrą pogodę.