Kiedy Ty podlewałeś tym kurzeńcem? U mnie nie zauważam nic złego na rh, ale na wszelki wypadek leje im co dzień wodę.
Lilaki pięknie kwitną i upajają swoim zapachem.
Miłego spacerku, tylko dzisiaj deszczowo i zimno, ale wirtualnie może być całkiem przyjemny ten spacerek. Zdjęcia ze słonecznego, sobotniego poranka. Sporo tulipanów jeszcze kwitnie.
Na niektórych zdjęciach widać jeszcze za dużo kory
Np.: na tym z miodunką widać dokładnie, ile jeszcze rośliny muszą się rozrosnąć, żeby efekt był.
Żeby nie było, pomagam im jak mogę:
tutaj widać dwie żurawki citronelle, otrzymane od Toszki dwa lata temu.
Dzieliłam je w zeszłym roku, dzieliłam tydzień temu. Jeszcze w przyszłym roku podzielę i może w końcu zrobi się bardziej zielono niż brązowo
Obok nich widać barwinka varigata, też dzielonego miesiąc temu.
Za nimi, przed samą lipą widać adiantum stopowate. Też ma dwa lata, ale wolno przyrasta, więc w zeszłym roku bałam się dzielić, a w tym roku też tylko na pół.
A przed nimi nie widać bergenii, którą dzieliłam i przenosiłam z innej rabaty. Ale tam jest i też rośnie w masę.
Jedyny minus - razem ilością zielonego, przybywa mi miejsc do podlewania.
trzeba się będzie przymierzyć do rozłożenia węża
a donice ja pierwsza zaczęłam odgapiać od Ciebie,więc cieszę się ,że kolorek moich pasuje do takich jak Ty masz
…. potrzebuję jeszcze kilka dokupić -już mam nawet wybrane ,ale na razie limit ogrodowy wyczerpany …..muszą poczekać na kolejną wypłatę ….
skrzynie mam 3 na gotowo-cebulka ładnie wschodzi ,marchew ,pietruszka,koperek ,rzodkiewka też ...a 4 czeka na ziemię -do niej planuję pomidory -mam pełno swoich sadzonek od nasionka i już proszą się o posadzenie ….
No widzisz, cały czas nie mogę się zdecydować, a u Ciebie niezmiennie mnie zachwycają.
Ta roślinka powyżej to raczej czyściec wełnisty, nie starzec. Chyba.
Obrazek z klonem i tulipanami w tle jest tak cudny, że aż mnie zatkało!
Krysiu chwasty to była moja zmora od zawsze,
od ubiegłego roku wypowiedziałem im totalną wojnę, nie zawahałem się użyć nawet agrowłókniny chociaż w wrażliwych miejscach jest pod korą tektura lub igliwie.