Sylwia krzaczki jagody zmieniły w ubiegłym roku lokalizację i to w bardzo złym czasie po tygodniu przyszły upały a mnie nie było. Przeżyły bo to odporne bestie ale plony mizerne , będzie lepiej

przy placyku komplet lilaków (niepospolitych)





i dwie kaliny Pink Beauty i Cascade(młoda jeszcze nie kwitnie)

Przewijam Twój wątek jak katalog z roślinami...co kawałek coś nowego, co kawałek coś ślicznego

Agata to jeszcze taki urokliwy drobiazg (nazwa uciekła z pamięci i notatek)



modrzew Diana wraca do formy (oczywiście po przesadzeniu) i zmiany formy z kulki na coś wyższego oczywiście bez przesady bo ciasno

cecha charakterystyczna pokręcone pędy

Cabaret przezimował całkiem nieźle

podobny ale inny
Jubilaris

kolkwicja



Purpurea Pendula i Purple Fountain w tej chwili kolory identyczne


Rohan Weeping

jodła kalifornijska

a tu takie okoliczności przyrody

tylko na trawie się położyć i podziwiać chmury

Ładniuśkie te okoliczności