ale ja mówiłam o czerwonych begoniach (miałam w pierwszym sezonie zamiast różowych) i tak jak pisałam wcześniej czerwienie podobają mi się u innych i to bardzo
Ewa, idzie wiosna, więc więcej rabat będzie planowanych, na wielu wątkach. To nic dziwnego.
Zatem zakasuj rękawki i do planowania
Nie ma to, jak mobilizacja zbiorowa.
Marzenko, dopiszę sobie barona, Mała Mi faktycznie pokazywała go z jeżówkami. Pomysł czerwonego buka wart przemyślenia.
Violu, muszę poczytać o tych bukach. U mnie sucho, u ciebie mokro, u kogoś nie będzie pewnie pasował.
Aniu, dopiero dzięki tobie odkryłam, ze to podobna rodzina roślin
Nie zdawałam sobie sprawy. Juki mam, Trytomę chcę mieć koniecznie na ognistej rabacie
Aniu, przyszłam ci podziękować. Masz rację, to była kolkwicja, młody krzew odsadziłam, niedaleko bylinówki sobie rośnie. Tam będę mocniej przycinać. W tym roku młody też pięknie kwitł. Sąsiadkom też porozdawałam
Tak patrzę na twojego kuklika u ciebie i u mnie kwitnącego i z uśmiechem stwierdzam, ze mam dwie sadzonki. Nie wiedziałam, co z nim począć, bo do różowej rabaty mi nie grał i posadziłąm go na rozsadniku, aby przetrwał. Mogę go wykorzystać więc
U ciebie rabata nie jest pusta, to fakt. Ale też ogród masz kilka razy większy. Ja muszę się bardziej ograniczać z zachciankami.
Masz tam kulkę bukszpanową i obwódkę może ?
Tess, dzięki za sugestie. Zastanawiam się nad bergenią, bo zimozielona, kwiaty ma raczej różowe nie czerwone, dlatego się zastanawiam, ale liście ładnie się potem przebarwiają. Tą mam.
Piwonie ok, tylko mam jakieś dziwne, do tej pory mi nie kwitły, zła jestem na nie. W tym roku przesadziłam je na słońce i wyżej, bo mogły być za głęboko wkopane. Zobaczę, co z nich będzie. Maki są piękne, ale krótko kwitną, zastanowię się nad nimi. Z jeżówkami i rudbekią przegrywają.
Musi być tam jeszcze miejsce na Kanny, mam o zielonych liściach i bordowych.
Irysy syberyjskie uwielbiam,ale niebieski pójdzie na inną rabatę. Tu go nie będzie.
No i powiedz mi, czy na przodzie dać kulki bukszpanu, czy to nie pasuje?
Rozplenice by się przydały tam i Miskant. Ale się chyba powtarzam.
O Matko, toć to STYCZEŃ , połowa !!!
Choć przyznam, że też ze zmarszczoną brwią patrzyłam na zielsko w różach. jakim prawem ono tam rośnie ? Wszystko ma spać ! Zielsko też !
Ostatnio czerwone pelargonie też mnie męczą. Jak mam kupić w maju, to wolę co innego, a jak mam przechować przez zimę, to kłopot.
Ja lubię begonie, te niskie. W tym roku miałam różowe z bordowymi listkami.
Ale na rabacie różowej
Rozumiem Cię Aniu, ale moich czerwonych róż bym nie oddała.
Kasiu, ja roślinek z propozycji Małej Mi też nie znam, będziemy razem się uczyć
Danusiu, bez tego planowania nie wyobrażam sobie tej rabaty.
Teraz trzeba się zdecydować, czy dać plamami kolory, czy rzędami, czy jeszcze inaczej. Chyba o pomoc będę prosić Danusię (szefową)
Proszę bardzo. Muszę tylko tabelkę uzupełnić o pozostałe propozycje. Dziś nie znajdę czasu na to, ale potem zrobię to. To jest zwykły exel, wklejony do Painta i zapisany jako JPEG.