apropo selara- to jak Aga pisze odmiana u mnei tez nie ma znaczenia bo każdy się udaje , nie ma przy nim wcale roboty a rosną spore i pyszne a nać wykorzystuję do zup a nawet jak ziemniaczki gotuje to i calą taką gałązke wrzucam do garka, i do mięsa też.
Ola dała prawidolową odpowiedź Dzieki Olu nota bene dzisiaj pół dnai przebimbałam na twoim pinsie!
apropo siania i kupowania rozsada póki mogę to sieję, siły mam czas znajdę, ja mam też szklarnię więc trochę tego mam a i odmiany wybralam których u nas nie sprzedają ale popieram kupno bo bez roboty
Nie az taka uparta nie jestem
Tylko nie mam innego wyjscia a poza tym wiesz jak to sie pisze nie zawsze da sie wytlumaczyc o co chodzi wiec piszac doniczka moglyscie nie wiedziec o jakie wielkie mi chodzi.
Inspiracja piękna, wydaje mi się tylko, że przkłamana jak licho
Orliki już przekwitły, czyli pewnie jest koniec maja.
Ale zaczyna kwitnąć sedum, czyli raczej jest lipiec-sierpień, niż maj.
Trawy jakieś chyba widzę, zatem maj to być nie może.
To dlaczego kwitną czosnki?
Niech mnie ktoś zweryfikuje, jeśli się zagalopowałam.