Sebek, poćwicz sobie najpierw na przykładach rozwiązanych, bez zaglądania do notatek. Policz, ile razy musiałeś zajrzeć do podpowiedzi. Im mniej, tym lepiej.
Potem dopiero przejdź do przykładów nowych. Wszystko opiera się na wzorach i ich przekształcaniu.
Pomyśl, że dasz radę. Innego wyjścia nie ma. Za miesiąc będzie po wszystkim i potem już tylko trudniejsze rzeczy.
Zawsze lubiłam matematykę, a na studiach zastanawiałam się nieraz, pokiego mi to? I nie było Internetu wtedy, a notatki dla koleżanek, co wysiedzieć po 8 godzin w ławce nie dały rady (stan błogosławiony) robiło się przez kalkę. Ja raz nawet w bezczelny sposób poprosiłam wykładowcę o pożyczenie jego notatek do przepisania, zdziwił się i pożyczył.
Sebek, z tematu ogrodowego mam prośbę:
W maju trafiłam na O i oglądałam fotki z twojego ogrodu. Zachwyciłam się wtedy szałwią w zestawieniu chyba z przetacznikiem. Poszukaj tą fotkę proszę.
Ta aura pogodowa ciągle się zmienia, raz zima, raz wiosna, temperatury z -10, wracają do +4, od jutra znowu zapowiadają deszcze i porywy wiatru, wolę biało, bo na wiosnę i tak za wcześnie, ale tęsknoty mam, ogrodowisko żyje wspomnieniami i kwiatkami.....patrząc z boku, jak znajomi mnie postrzegają, to ponoć nienormalna jestem, bo kwiatki mam w głowie, a w pracy mnie przezywają.....Agatka od kwiatka i jak ktoś ma problem z kwiatkiem, to jest do mnie odsyłany
Violu, to zastosuj jeszcze jedną strategię: mąż głową domu, a głową kręci szyja (żona). Kręć nią tak, aby w szkółce widział tylko te roślinki, które tobie się podobają, hi, hi
Iwonko szron ostatnio często ale śniegu nic A Ty śnieg miałaś więc ja na śnieg do Ciebie a Ty do mnie na szron ha ha i równowaga jest Teraz czekać na słońce tylko czekać bo energii brak Macham
O losie !
Tyle porad mądrych od dziewczyn było w moim wątku, teraz nie mogę znaleźć strony, gdzie były porady dotyczące rabaty południowej.
A wszystko w jednym wątku, aby łatwo było odnaleźć. Akurat
Mus jutro przeczytać swój własny wątek i poczynić chyba notatki jakieś, a może wydruki najważniejszych inspiracji i porad ?
Moje róże też mają listki, mimo że nawet -15 było. I śnieg na nie spadł i nic. Mało tego. W sobotę M obszedł ogród i zameldował, że róże mają pączki. To już chyba normalne nie jest
Zawsze mówiłam, ze jak chcę wiedzieć, jaka będzie u mnie pogoda - na Słupsk muszę patrzeć, choć to zupełnie inny region, zawsze się sprawdza. U mnie było tak samo z pogodą
Pozdrawiam w Nowym Roku
Begonii na pewno nie będzie, też mi nie pasowała, ale żal mi było ją wyrzucać. Frosted podobają mi się bardzo, ale nie jestem pewna czy to dobre dla nich miejsce, niewiele urosły w ciągu tego sezonu. Czytałam u Madżenki, że one bardziej lubią wilgoć, a tu jest rabata w kostce, więc na pewno nie ma wilgoci. No i zobaczę czy przeżyje tę zimę. Wczoraj było - 15.
Przyszłam na nowe fotki. U Sebka czytałam, ze dziś w ogrodzie wygrzewałaś się w słoneczku. U mnie zupełnie inna aura: zimno, pochmurno, uciekłam do domu .