oooo...zguba się znalazła

...gdzie nie wejdę na wątek to Laskonoga

...jednak dłuuuugie te girki masz
czytałam, ze lecisz...czytałam, że nowy trawnik robisz ...czytałam, że eM ma szczęście, że ogród lubi

...i że pychota deser robisz

;-D
i o pomidorach czytałam....ja w tym roku tylko koktajlówki do donicy planuje...szkoda mi miejsca na pomidory w gruncie...pod folią to co innego...mają ciepło i czas dojrzeć.....w tamtym roku na urodzaj zielonych pomidorów nie mogłam narzekać

...wole ogórków i sałaty nasiać

....choć nie wiem czy w ogóle cokolwiek, bo planowane jesienne zmiany w warzywniku są nadal w sferze planów

i nie wiem czy się do wiosny wyrobimy
ale się rozpisałam
____________________
beata -
Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."