Furteczkowa sesja, bo co tu dużo gadać - zachwycam się tą furteczką. A serduszka przywodzą mi na myśl lizaki
Na pociechę ,że zdarzają się ludzie z pomyślunkiem. Grzebię dzisiaj w ogródku,pod płot podchodzi chłopina i pyta czy chcę cisa.To-ja za ile,on-za darmo.Biorę.Zobaczcie co przytachał,mnie szczena opadła W zeszły roku u mnie podobna akcja z ogniem tylko mniej domów zagrożonych. Stary straża mi opowiadał że przez takie coś prawie się spalił.
Gosiu, jak miło wejść do Twego ogrodu i podziwiać kwitnące rośliny. Sasanki masz już takie duże- u mnie dopiero się budzą, za to ciemierniki kwitną już jakiś czas, choć faktycznie białe obudziły się pierwsze. A podwójne i różowe ciemierniki widziałam w markecie, w którym Ty dokupiłaś białych A u mnie ich nie ma - a o tej cenie mogę tylko pomarzyć!
Przepiękne te zdjęcia w zbliżeniu