Aniu, wnusia 3,5l zrobiła wianek a wnuk 8l zrobił obrazek. Bardzo ładne wyszły. Mam nadzieję, że Paniom w przedszkolu i szkole się spodobały.
Olaf jest piękny ale psotnik. Złapał chyba motylka.
Świetne robótki dla dzieci wymyśliłaś, a Twój wianek uroczy. Czytam że gęsto u Ciebie, jesiennie i leniwie. Też mam przymusowe lenistwo rozłożyło mnie na całego. O pracy w ogrodzie mogę zapomnieć.
Lubię robótki ręczne Zarażam tym wnuki. Niedawno przygotowałam wnusi kółko z kartonu owinięte taśmą samoklejącą,klejem do wierzchu i przyklejała kwiatuszki, a ja z wnukiem wyklejaliśmy obrazek, też klejąc do taśmy.
U nas też kupiona farba czeka na przyszły sezon, ale nie ma co się spinać z tego powodu, kiedyś bardziej mnie to denerwowało, jak czegoś nie zdążyłam, teraz trochę luzuję i lepiej się z tym czuję, czasami życie samo się o to upomina by trochę zwolnić, tak poprostu dla siebie
Bardzo lubię swój ogród i upiększanie go sprawia mi ogromną radość. Niestety ostatnio nie mogę mu poświęcić tyle czasu co bym chciała i to mnie frustruje W tym tygodniu miałam na spokojnie w nim podziałać, wzięłam urlop od pracy i wnuków To rozłożyło mnie przeziębienie i znowu nie zrobię tego co planowałam! Jest czas, pogoda, a ja straciłam werwę i trochę boję się iść spocić, by mnie na dłużej nie wyłożyło
Farba na drzwi od wiosny czeka i już pewnie w tym sezonie nic z tego...
W niedzielę poczyniłam taki oto wianek dla pociechy samej siebie:
Basiu, pięknie w ogrodzie. Czosnek obrodził, w ogóle Twój warzywnik jest boski i ze względu na plony,
ale też na wygląd.
Oregano też mi kwitnie, wszystko brzęczy wokół. Widziałam gdzieś wianek z kwitnącego oregano powieszony do wyschnięcia, może by spróbować?
Irenko, w tym roku pierwszy raz robiłam wianki z szydełkowymi kwiatkami
Nie spodziewałam się, że tak się spodobają. Chyba muszę jeszcze kilka zrobić dla znajomych