Iwonko, na planie Łukasza wszystko jest takie oczywiste i jasne. Ja musiałam parę tygodni (miesięcy) siedzieć, żeby do tego dojść, i to jeszcze przy Waszej pomocy.
Ja do wczoraj myślałam, że do mnie przylatują wróbelki, a okazało się, że to mazurki. Sprawdziłam w google, to też rodzaj wróbla, ale ma inne ubarwienie, niż wróbel domowy (zwyczajny). Oba są pod ochroną.
mam dokładnie tak samo...wokół pola, które sieją mi do ogrodu wszelkie "dobro"...tylko teraz się z nich cieszę
tylko dlaczego mamy -11 ? nie lubię takiego zimna
ach Ciociu...tak już mam, że zachwyca mnie najprostsze...
masz rację, nie zauważyłam ... wstawię jeszcze kilka innych "okolicznych"
i to cieszy mieć dobry wpływ to już coś !!!
u mnie zdecydowanie lustrzanki i tylko lustrzanki
naskrobię później na priv ale napisz mi o czym myślisz ...
nie ustaję w trudach fotograficznych, żeby jakoś tę zimę zaczarować i do wiosny wytrwać pani bażantowa.... mam nadzieję, że się osiedli , i będę jej jeszcze mogła robić sesje ...
Wszystkiego dobrego również dla Ciebie !!!
Dorotko, u ciebie jak zwykle każdy detal ma znaczenie Nie dość, że śliczne wrzosy, to jeszcze seretka przepasana wstążeczką w tym samym kolorze. Piękne dzięki za życzenia
Violu, wpadłaś w samą porę Jeszcze torcik od Joasi został, więc dla was też po kawałku
Dziękuję za piękne życzenia. Ciekawa jestem, jak daleko zajdzie wątek do ... za rok?
Dziś po tych trzystu stronach przydałoby się podsumowanie roku. 300 stron, Nowy Rok, tylko komputer z moją kolekcją zdjęć odbieram jutro.
Więc to podsumowanie zrobię na początku roku. Pozdrawiam was wszystkich.
Czy to znaczy, że lustrzanka górą?
Masz czas odrobinę temat rozwinąć na priv? Marzy mi się dobry aparat i wacham się, bo ... jest wiele ale i aspekt cenowy i brak wiedzy ...
Byłabym wdzięczna. W nocy oglądałam jeszcze twojego bloga, pinsy, tylko wzdycham i marzę
A przecież czasami marzenia się spełniają
Pozdrawiam
W ostatnim dniu roku się urodził?Cały rok wcześniej do szkoły biduś musiał iść Ja właśnie czytam że - 16 ma być jutro w nocy Nie wiem czy towarzycho nie wymięknie Buziam
Już wam zazdroszczę ogniska - oby doszło do skutku
Ja w domku zostaję, z mężusiem wieczór przy jakimś filmie dobrym spędzimy, kieliszek szampana w dłoń i przed północą tradycyjnie wylegamy wszyscy na ulicę, aby przywitać Nowy Rok z sąsiadami, życzenia sobie złożyć i fajerwerki podziwiać.
Młody ma w sylwestra 11 urodzinki, więc jeszcze dziś muszę jedzonko przygotować.