Zdjęcia z niedzieli:

Mały przerywnik dla ukojenia

Borówkowy raj hhhahhahahah, oczywiscie do zrobienia od wiosny dokupię jeszcze 3 sztuki (tu mam 6) i dam ekobordy iraz wykoruję - będzie fajnie a od boku altany puszcze pas seslerii jak mam w projekcie.

Jak Wasze serca? dajecie radę?

Kolejne paskudztwo:

cisy ciągle chorują, runianka rozrasta sie w miarę szybko ale póki co ściółkuję skoszoną trawą i pielę, hortki małe jeszcze i nie za gęste

Wracamy do bolączek:

Rabata z dreniem kanadyjskim , który rozrastac się nie chce, i wygląda kiepściutko:

dalsze dachowe

cosik ładnego dla uspokojenia palpitacji serca :

kolejne brzydactwo to warzywnik
Muszę w przyszłym sezonei to koniecznie uporządkować!!! w tym były plany ale nie damy jednak rady ale od wiosny postaram sie zebrać w kupę.



Mam nadzieję że nie zeszliście na zawał

A dziś niespodzianka szokowa.

Brzydactwa kokoszkowe.


To rabata którą razdko pokazuję hortensjowo-jarzmiankowa, wieczny tam syf (czytaj: wina męża - tak tak tego samego) to raz a dwa jest jescze niedopracowana i nie podrośnięta.






I tu mma pytanie , czy ktoś wie jak wysoka rośnie hortensja POLAR BEAR? tu jest mała w tym roku tzn. też niska a ja dałam wyoskie patyki bo gdzies wyczytałam że ok 2 metrów. i tak czekałam aż urosnie, ale się nei doczekałam a patyki straszą

KArolcia cieszę sie że mogłysmy Wam dostarczyc sporej dawki śmiechu, ja tu wczoraj tak wyłam aż łzy zalewały mi oczy, prawde mówię. dawno sie tak nie śmiałam.


Jazz- nie zamykaj się, to z milości

malkul napisał(a)

jazzy - ty osiołku to sie nazywa niezła wkrętarka

Jak moglas mi to zrobic!? czuje się upokorzona zamykam się w sobie

Własnei nie ma takich ja nei umiem namierzyć a mąż mnie opiernicz że granit mu zniszczyłam bo plamy ma pod donicami

Ratujecie czy ktos widział takie wielkie podtawki gdzieś?

leon60 napisał(a)

Gosia do Ciebie to trzeba z pampersem

przezorny zawsze ubezpieczony

jazzy - ty osiołku to sie nazywa niezła wkrętarka

malkul napisał(a)

jazz no jak możesz nie znać fluksoni? odrób zadanie!
ps. jak tu się ktoś posika to sprząta znasz zasadę

Cze Gocha nic nie ma o tych fluksoni
ps. Posprzatalam

malkul napisał(a)

jak taka ładna kobieta może byc tak pracowita, twój mąż niezły pakiet zebrał

ja też narzekać nie mogę wręcz przeciwnie

malkul napisał(a)

Faktycznie mocno różano Ania Mała mi dobrze rozszyfrowała RRR

I będzie bardziej różany
Pokaz tego swojego Karla Forestera z bliska,bo się czaję na niego od pewnego czasu i wydaje mi się,że takie karle rosna i po drodze do pracy łanem

malkul napisał(a)

tak to sprawdzony sposób, stosuję i ja

Gosiu dziękuje, chyba pierwszy raz jesteś w moich skromniutkich progach.