Moja działka na Dębowym Lesie
21:26, 09 mar 2019
Witaj Aniu1
Ano widzisz pod koniec pobytu jeszcze grypko mnie tam złapało.I przyjechałam chora.I ileś dni w łóżku.Do wczoraj do południa.Mąż mnie zabrał na działkę.Ale wczoraj nic jeszcze nie robiłam.
Dopiero dzisiaj.Oczywiście za jeden dzień wszystkiego nie da się zrobić po zimie. Ale i tak cieszę się ,że udało mi się dużo zrobić.Ale pod wieczór chodziłam jak ns promilach.A to tylko działka



Róże nie planowałam dzisiaj robić.Ale jak zobaczyłam, jak już pączkują, to je przycięłam .Kostrzewy też

Ale winorośl mi została.Ale po niedzieli mus i ją zrobić.A ty już masz ją zapewne przyciętą ?
To fajną ziemię dałaś roślinkom. I jaki fajny warzywni z ziołownikiem
U mnie warzywnik jeszcze nic a nic nie zrobiony.
Jeszcze z obcinanych gałęzi drzewek owocowych przez męża wybierałam.I na ognisko poszły.Jeszcze część .Została.Żaluję ,że nie mam tej maszyny do rozdrabiania gałęzi.Ale to nie ten rok na takie wydatki.
Mam Jeszce plan po niedzieli zrobić nową rabatę za huśtawką

Hiacynty ( i widać ładne pączusie kwiatowe ) , tulipany,żonkile, szafirki powychodziły.
Ale ja jak się zabrałam do pracy to tylko praca i nic więcej.

Zdjęć mam tylko tyle.
Już trudno po dzieli zrobię.
Przebiśniegi kwitną na całego.
Zdjęcie nie udane.Bo jak już je robiłam, to akurat wiało mocno.
Krokusów kwitnie więcej.Ale jak ja miałam czas to już pogoda się popsuła i postulały się.I zimno się zrobiło.A ja też jeszcze wolę uważać.
Ciemiernik jest cały w kwiatach.Pięknie wygląda i kwitnie od grudnia.
Zle zrobiłam zdjęcie, bo nie ukazałam całego ukwieconego krzaczka.
Ale chociaż tyle
