Uporałam się z porządkami na froncie. Zieloną imperatę wsadziłam do donic
i zadołowałam na rabacie. Może to zahamuje jej tendencję do aneksji terenu przewidzianego dla innych roślin.
Było (w czerwcu)
A jak będzie, to się okaże.
Wzruszyłam ziemię na zapłociu. I dzień się skończył.
Derenie jadalne już zaczynają produkcje kwiatów. Forsycja Maluch w blokach startowych.
Piwonie
serduszka okazałe
Krokusy raz jeszcze.
Zakupiłam 5 kg słonecznika, bo przy karmniku pojawia się mnóstwo skrzydlatych.