Hoi An urocze miasteczko wpisane na światową listę UNESCO. Sukces zawdzięcza polskiemu architektowi Kazimierzowi Kwiatkowskiemu, który w latach 90 XX wieku sprzeciwił się i odwiódł ówczesne władze od planów wyburzenia starych budynków i postawienia bloków mieszkalnym. Za jego namową starówka została odrestaurowana tak jest do dziś.
Ale na przekór idziemy dzielnie. Widoki jak z folderów Dowiadujemy się ,że takie widoki są w czerwcu/lipcu, bo tu ryż uprawia się raz w sezonie ze względu na zimno.
A tak wyglądała nasza Sapa. Temperatura w dzień 8 stopni, w nocy 3
Centrum miasta.
Pierwszy dzień 5 km "treaking". I słyszymy,że mamy złe buty
Dopuszczalne są takie ochraniacze