Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Madżenka"

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 17:26, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ania moje rh też słabe.... Ale po podlaniu dwukrotnym magiczną siła do rh lekko odżyły. Robiłaś oprysk zgodnie z zaleceniMi Bogdzi? Ja zrobiłam raz Pinivit + Florovit i raz podlałam MS i już lepiej.
Wcozraj latałam i wieczorem pryskalam nasze ulubione robale....
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 17:23, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Iza my się o tę Twoją trawę zmartwiamy, fotki potrzebujemy
Boćkowe perypetie ogrodkowe 17:22, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Kasia donice z rozami, peargoniami, lobelią i tryskawkami miodzio!!!! Już żałuję, ze truskawkę sztuk 1 do osobnej doniczki wsadziłam....
Graby poleciałam sfotografować ale mi M zajął komputer, na ktorym przegrywamy zdjęcia. Buuuu
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 17:03, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
aneta230972 napisał(a)

Wg mnie zostawić ale wiadomo jak to jest z gustami. Zapytasz trzy osoby to jedna odpowie: zostawić, druga :wyciągnąć a trzecia: wszystko jedno . Tak czy siak z decyzją zostajesz.....sama .


Mam jeszcze kilka dni na przemyślenia zanim się przyjmie
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 17:02, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
W wątku fotorelacje umiesciłam szczegółowe informacje o grabach z natury jestem leniwa dlatego nie chce mi się tych informacji powtarzać
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:56, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
bociek napisał(a)


Nic im nie powinno sie stac


Bociuś oby, bo bardzo je lubię a za rok mam nadzieję, że podzielę i zasilą skarpę za płotem. Upss zapomniałam o grabach dla Twojego M Muszę poelcieć i pofocić
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:55, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)
Marzenko, szarość, srebro, lilla, bordo i róż to perfekcyjne połączenie (wiedzialam już o tym od dawna, hi. hi) Bratki miniaturowe jeszcze masz w donicach? Ja przesadziłam wczoraj na rabatę - może się rozsieją...Czosnki pięknie wyglądają, ogołociłaś je z liści, ciekawe, czy do przyszłego roku zgromadziły wystarczającą ilość zapasów pokarmowych, by zakwitnąć? Pytam, bo sama mam ochotę zrobić to samo, co Ty. Lawendę jednak wymieniłaś? Całą? Pozdrawiam niedzielnie


A ja patrząc nawasze nasadzenia stwierdziłam, że niebieski ograniczam...
Wymieniłam 15 na 30 lawend. Kilka jeszcze czeka na eksmisje ale je obserwuje. Mam w zapasie jeszcze 6 doniczek. Wykopane przesadziłam do przechowalni...bo coś mi się wydaje, że do czau rozpiaszczenia (ponownego) rabaty corocznie mi bedą wypadać. Maja za mokro...

Bratki miniturowe są niezniszczalne, nie podlewam, nie nawożę, dają czadu. Im mniej im uwagi poświęcam tym są ładniejsze... Analogicznie jak rojniki... Wczoraj 3 sztuki zamieniły się miejscem ze stokrotkami lrzy furtce. Stokrotki jednak nie są tak trwałe.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:52, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
aneta230972 napisał(a)
Marzenka dzięki Tobie uświadomiłam sobie, że zestawienie róż/zieleń/popiel jest idealne. Pięknie .


Dla mnie to eksperyment. Nigdy takiego ostrego różu nie miałam, zastanwiam się czy kocanke zostawić czy wyciągnąć
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:50, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
bociek napisał(a)
Lubie bardzo surfinie i bardzo mi sie podobaja Twoje. W zeszlym roku chyba mialas bialo-seledynowe?
U mnie sie nie udaja, a poza tym nie przepadam za skubaniem, bo cala sie lepie Ale bardzo lubie ogladac u innych. A Twoje slicznie sie prezentuja w donicach


W ubiegłym roku mialam biało- seldynowo-czarne. W tym roku mam seledynowo-czarne. Jakoś nie mam serca do białych surfini. Najlepiej mi zawsze rosly niebiesko-fioletowe,..ale w tym roku ogród będzie pink więc i donice sie musialy dostosować
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:46, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Sebek napisał(a)
Cały czas planuję w głowie kompozycje czarno białe, ale jak widzę te bordowe surfinie to znów się mi zachciało koloru Trudny wybór


Czarno - seledynowe też mam ale na taras kuchenny z białych zrezygnowałam
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:46, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ewa004 napisał(a)
Marzenko u mnie tez w tym roku różowe surfinie
Przeraża mnie to ich skubanie ,ale coś za coś


Skubanie mnie uspokaja
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:45, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Przyleciałam obejrzeć skoro jednak fotki som Róż i szarość idealne połączenie Jak się rozrosną będzie szał strzyżenie się odbyło ?? Fryzjerska perfekcja


Małgosiu jeśli moje kotrzewy po tym cięciu padną to sie potnę. Wczoraj je obcięłam w 15 minut
Fotorelacje - pielęgnacja roślin 16:45, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Podobnie traktuję moje graby fastigata, z tą jednak róznicą, ze graby fastigata gubią liście na zimę.

Uaga na jedną rzecz przy sadzeniu: nie należy grabów posadzić zbyt głęboko i nie powinny stać w wodzie. Jesli macie podmokły teren a po posadzeniu są intensywne opady warto przekonać rowek aby woda spływała i nie stała w korzeniach. Po ukorzenieniu. się grabow raczej nie są wrazliwe na wodę. Ubiegłej wiosny w czasie długotrwałych ulewnych deszczy nic się z nimi nie dzialo. W tym samycm czasie wiśnie amanogawy mi zgnily a magnolie ledwo uratowałam.

Żywopłot posadzony z tzw sztorbów czyli cieniutkie nierozkrzewione patyczki z golym korzeniem potrezbuje więcej czasu na lrzyjęcie się i rozpoczęcie wzrostu. U mnie około 1,5 roku żywopłot ze sztorbów potrezbował czasu aby w ogóle ruszyć ze wzrostem. Ale sadzonki byly za 0,99 zł a nie jak pierwszy źywoplot w doniczkach za 8,99 zł za doniczkę.
Fotorelacje - pielęgnacja roślin 16:39, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Wiosna 2014 przed ruszeniem wegetacji po zimowym cięciu. Tak wygląda żywopłot zimą. Liście opadają dopiero pózną wiosną gdy zaczynają sie pojawiać nowe listki

Fotorelacje - pielęgnacja roślin 16:38, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
A teraz zdjęcia. Niestey z sadzenia nie ma. Zdjęć bo to era przedogrodowiskowa a zdjęcia są zwykle z imprez z osobami, których wizerunku nie powinnam umieszczać bez ich zgody na forum.
Lato 2011 - roczny żywopłot

Wiosna 2014


Fotorelacje - pielęgnacja roślin 16:33, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Dzisiaj GRABY i zywoplot grabowy
Obiecałam relację nt żywopłotu grabowego. Lansuje graby od kilku lat i jak widzę z powodzeniem. Sporo pytań na ten temat się pojawia zatem aby te informacje uporządkować opisze króciutko moją wiedzę na ten temat. Rosna świetnie zarowno na podmoklym terenie jak i suchym, nie straszna jest im glina.

Mój żywopłot sadzony był w maju 2010 roku. Już po 3 latach osiągnął planowany rozmiar czyli wysokość ok 1,7 m sadzony był z doniczek, sadzonki były już chyba 2-4 letnie i pięknie rozgałezione o wysokości ponad 1,2 m. Po posadzeniu został jednak od razu przycięty o 1/3. Aura nie psrzyjała mu, najpierw ulewne opady wiosną a potem upalne lato i susza. Jeszcze wówczas nie mieszkaliśmy w nowym domu więc podlewany był od czadu do czau... Czyli jak z ziemi zrobiła się skorupa. Posadzony był w rodzimej ziemi, czyli w glinie. Ktora po ulewach jest grzaska a przy suszy tworzy się na powierzchni skorupa. I nic mu od tych 4 lat nie dolega. Na 80 sadzonek w pierwszym roku wypadly 4 sztuki.

Sadziliśmy żowopłot co 25 cm w odleglosci 1 m od ogrodzenia w jednym rzędzie.
W pierwszym roku był cięty dwa razy o 1/3 :
- wiosną zaraz po posadzeniu
- pod koniec lata gdy już sie przyjął i wypuścił długie gałazki.

W drugim roku cięłam go radykalnie o 1/2 trzy razy w roku aby się zagęszczał.

Aktulnie utrzymuję mu już wysokość i szerokość i tnę trzy razy w sezonie:
- pod koniec zimy, gdy nie ma juz dużych mrozów ale jeszcze nie rusza wegetacja (chyba wyznacznikiem jest pojawienie sie przebiśniegów ale przed krokusami . To cięcie uważam za najważniejsze, bo wówczas koryguję mu kształt i szerokośc.
- drugie cięcie pod koniec maja lub w czerwcu. Wszystko zależy kiedy rusza liscie i jak długie sa przyrosty. Gdy liście sa juz duże a przyrosty długie i zywopłot traci kształt tnę go. Niektorzy ostrzegają że ptaki zakladają gnizada w zyopłocie i dlatego należy jak najpóżniej dokonać cięcia żywoplotu aby nie zaszkodzić ptakom. Cięcie o 1/2 do 1/3 dosyć radykalne
- trzecie ciecie pod koniec lipca, nie pózniej niż w pierwszej polowie sierpnia. Zwykle nie jest potzrebne juz tak radyklane ciecie jak wiosną, gdyż zywopłot juz tak mocno nie przyrasta.

Nawożenie:
Zaraz po posadzeniu anwozilam dwukrotnie - wiosną np. Azofoską a potem w czerwcu/lipcu. Gdy żywopłot rosnie juz bardzo inetnsywnie wystarczy nawozenie jednokrotne. Im mocniej tniemy tym bardziej zywoplot wymaga nawozenie. Nie należy jednakorzesadzać i dwukrotne nawożenie w ciągu sezonu wystarczy aby zyopłot miał piekne ciemnozielone liscie.

Ochrona przed szkodnikami i grzybami:
- graby lubią wiosną podjadać gąsienice. Warto wowczas zrobić oprysk środakmi typu. mospilan, decis, fastac, calypso, itp dla ssących i gryzących szkodnikow. NIgdy na moim żywopłocie nie zaobserowalam mszycy. Jesli graby zamieraja, liscie szarzeją a nie widac szkodnikow to mogą być szpeciele , wowczas skuteczny jest ORTUS (dobry również na orzędziorki dla innych roslin)
- grzyby własciewie mojego zywoplotu nie atakuja. Gdyby jednak cos im doelgalo to polecam: Topsin?


Do ciecia uzywam nożyc do zywoplotu akumuloatorowych 50 cm. Wygodne, lekkie i szybciutko tnę 30 m żyopłot.
Ogrodnik Mimo Woli cd 16:06, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Aniu naucz się gotować jedną najlepszą pod słońcem potrawę dla muminka. Moja mam nie potrafi dobrze gotować (chyba dlatego w dzieciństwie nie byłam pulpetem) ale robi najlepsze na świecie gołąbki. Zawsze gdy przyjeżdząmy robi dla nas gołąbki. Skojarzenie mojej córki Babcia = pyszne gołąbki
Ogrodnik Mimo Woli cd 16:00, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


klona shirasawa - kupiłam w tym roku.. będziemy testować.. mój wylądował na podwyższonej rabacie.

orange dream - kupiłam (bo to chyba był on lub coś podobnego) .. i padł


Czyli orange dream kupię za 38 a nie za 380 zł
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 15:16, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Nowy klon, miniaturowy...shirasawa... przymiarki.... i przemyslenia....

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 15:15, 11 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Azalie


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies