Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4 "

Ogródek Iwony II 23:44, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry

Ogródek Iwony II 23:41, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry

Jeżówki pomieszane - nie wytrzymałam i rozdzieliłam.
Ogródek Iwony II 23:37, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry

Trzy trzmieliny - formuję kulki. Jeszcze troszkę do ideału


Ogródek Iwony II 23:33, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kilka fotek ogrodu
Vanilki - 4 sztuki równo cięte wiosną - 3 sztuki przesadzane i obecnie mniejsze, pierwsza została na miejscu, widać, że jest wyższa...


Ogródek Iwony II 23:19, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Niektóre roślinki mnie zaskakują przyrostem. Rozplenica Black beuty - malutkie siewki wiosną przysłała mi Irenka Miłka


świetnie też prezentuje się turzyca palmowa, którą wiosną dzieliłam (przyjechała od Ewy). (bukszpan przed cięciem i po)
Makowo na Kociewiu 23:10, 07 sie 2017


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Kasieńko, dobrze, że jesteś. Ostatnio ze Zbyszkiem przejeżdżaliśmy koło twojego domu, byłam, ciekawa, co u Ciebie, wspominaliśmy wizytę. Mówiłam Zbyszkowi, ze chwilowo Cię na forum nie ma, więc chyba nie wypada trąbić, być może nie byłby to najlepszy moment.
Pozdrawiamy oboje. Mam nadzieję, ze już lepiej?

trąbić możesz zawsze i wpaść do mnie też jak tylko będę to usłyszę
Ogródek Iwony II 22:55, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Martynko, winobluszcz dzięki temu, ze łatwo się krzewi, nasionka strzelają w powietrze i za chwilę w wielu niespodziewanych miejscach masz młode sadzonki. To powoduje, że staje się niechcianym pnączem, ciągle trzeba pilnować, rozrasta się ekspansywnie.
http://rosliny.urzadzamy.pl/baza-roslin/pnacza/winobluszcz-pieciolistkowy,4_589/
A kiedy chcesz się go pozbyć, musisz kopać głęboko, pozbywałam się go na innej ścianie domu - musiałam wykopywać róże, bo jego korzenie oplątały korzenie róży.
Ma takie korzenie:

A w rogu zdjęcia widać, jak między cegłami próbuje wyrosnąć.
Jest niebezpieczny, potrafi zniszczyć ścianę, tworzy korzenie na gałązkach, wystarczy trochę wilgoci. Postanowiłam, ze mimo tego, że pięknie wygląda jesienią, gdy się przebarwia, ja z niego rezygnuję...
I tak na rabacie, z której go wykopałam co chwilę młoda gałązka się płoży, sama nie wiem, skąd się tam biorą ...
Ogródek Iwony II 22:38, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Fama, z różami będę czekać, ich nie chcę ruszać, liczę, że trzeci sezon będzie lepszy. Zastanawiam się nad miejscem przed nimi i w donicy. Musi coś rozjaśnić rabatę. Róże są trudne w komponowaniu, bo rosną, jak chcą. Nawet ten sam gatunek rośnie różnie, zawsze wypuszczą jakieś baty i wychodzą przed orkiestrę. Tego jestem świadoma, chociaż nie do końca ten chaos akceptuję.
Szałwia jest ładna, ale musi być niska. Na tej rabacie miałam wysoką i to połączenie mi sie nie podobało. Szałwia pożarła róże razem z Melicą Ciliata i kwiatów nie było widać.
Ogródek Iwony II 22:18, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
eee_taam napisał(a)
ale balujesz porzegnanie jabłoknki zanotowałam ...skoda ...bo to ladne drzeo ...a kolor lisci wyjatkowy

PS. szkic mi sie bardzo podoba ...cisy ciete nie przytłocza rabaty

Justynko, przez moment byłam gotowa kupić kolejną, ale najchętniej na przedpłociu w przyszłości posadziłabym kilka jednakowych drzew. Kiedyś...
Nie będę więc szybko działać w tym temacie. Muszę poobserwować to miejsce. Dać sobie czas. U mnie to jest droga wewnętrzna, nawet nieutwardzona. Nawet nie wiem, czy kiedyś doczekam się chodnika. Byłaby więc taka możliwość. Ale jeszcze nie teraz. Na razie są inne priorytety

Cisy, to spory wydatek. Szczególnie szpaler.
Ogródek Iwony II 22:13, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
tulucy napisał(a)
Iwonko, mnie rabata się podoba, bardziej natomiast rzuca mi się w oczy rura spustowa... nie dałoby rady jej może osłonić? Rośliny za rok się rozrosną i będzie inny efekt...

Łucjo, rura spustowa, czyli rynna musi być. Zawsze gdzieś w kadr wpadnie (ucięłam ją na fotce, skoro musi być, nie kombinujemy nad nią - kiedyś będzie pomalowana, myślę o odzyskaniu wody deszczowej z rynny, obecnie leci sobie na trawnik, a że trawnik na piaskach, to nie jest to wielki problem). Oglądałam osłonki na pinteresie, sadzi się tam pnącza, ale woda wypłukuje ziemię i nie bardzo coś blisko chce rosnąć. Troszkę dalej posadziłam różę Westerland, ona jest pnąca, dostała obelisk, czekam, aż się rozrośnie ładnie. Na razie młodziutka
Może się czepiam, ale jakoś nie widzę szału w kwitnieniu tych róż. Może trzeba czekać jeszcze ... Jakieś pąki są, fajnie by było, by między kwitnieniem coś się działo. Dziś patrzyłam na tę rabatę i zastanawiałam się nad trawkami pomiędzy kulkami. Fajnie by się wylewały...

Tak sobie piszę i klaruje mi się koncepcja, hi, hi
Ogródek Iwony II 22:01, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Fama napisał(a)
Wypasiony ten Twój bukszpanowy żywopłot.
Co rośnie nas tej rabacie o którą pytasz na kratce z tyłu?

Fama, na kratce winobluszcz - do wykopania!!!!!
do tego odbija po przemarznięciu na nowo wiciokrzew, ale jego lubią mszyce.
Rośnie tu jeden clematis z grupy Montana, kwitnie na fioletowo, na razie malutki. Clematis zostanie, tylko w przyszłorocznych planach mam wymianę listewek na pergoli na proste, tak, jak w pozostałej części ogrodu.
Hortensje pójdą do szpaleru z przodu przed domem, by ujednolicić nasadzenia i aby wcześniej kwitły - tu późno startują ...

Zastanawiam się, czy nie dać przed różami kilku kulek albo żywopłotu bukszpanowego. Wtedy jeżówki wylewały by się zza bukszpanu ...
Bergenia mi tu pasuje, bo ma inną fakturę liści, fajnie to wygląda.
Ogródek Iwony II 16:18, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Idę sadzonkować ścinki bukszpanu. Może się przydadzą.
Zbyszek podciął duży żywopłot bukszpanowy




Ogródek Iwony II 16:11, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Tak zaprojektowała kiedyś Sylvia - styczeń 2016
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4579-ogrodek-iwony?page=1187

Rysunki zapierają dech. Ciągle wracam do tych rysunków. Kilku roślin do tych kompozycji bym nie miała, niektóre, jak lawenda w cieniu tu by nie rosła. Wydaje mi się też, że cis rośnie zbyt duży, nie sadziłabym tutaj. Ale sama koncepcja do przemyślenia. Może coś wykorzystać?
Ogródek Iwony II 15:55, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Myślę nad szlifem tej rabaty.

Miały kwitnąć herbaciane róże, a one w tym sezonie kapryśne. Kwitną pojedynczymi kwiatami. Poczekam jeden sezon, bo to młode nasadzenia, ale efektu wow nie ma. Żurawki trochę przypala, choć w ciągu dnia panuje tu półcień.

Wywalam stąd wysoką szałwię wysoką, bo gdy kwitnie, pożera kwitnące róże. Kwitnie w tym samym czasie, a potem jest przestój.
Miały być takie, tylko nie kwitną razem i takiego efektu jeszcze nie zaobserwowałam.

Doszła jeszcze NN i Westerland - ta mi się podobała, gdy pierwszy raz kwitła, buduje ładny krzaczek... Summer Song był kapryśna, pokazała dwa kwiatki mocno położone w dół przez deszcze Teraz znowu zbiera się do kwitnienia.
Abraham Derby za pierwszym kwitnieniem był bardziej różowy, niż herbaciany, teraz jest taki

Do tego Ashram


Ogródek Iwony II 15:34, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Sobota 8.15 to wcześnie rano, czy normalnie?

Ja o tej porze marzę o leniwym poranku na tarasie, obchodzie po ogrodzie z filiżanką kawy i planowaniu dnia.
Zbyszek działa inaczej: O tej porze miał umyte i odkurzone auto, pocięte zalegające gałęzie i wrzucił na kompost, przycięty żywopłot z ligustru ... tniemy go coraz wyżej, by mieć dobre tło dla roślin i zacisze. Sięga mi już ponad głowę i tak chyba już zostawimy.

Przy okazji widać na prawo warzywnik - ogórki pną się po sznurkach, zaczęliśmy zbiory i swoje zaprawy. Kisi się już 14 weków. minus jeden słoik pożarty na poczekaniu przy okazji robienia sałatki

O 8.15 zaczął akcję wycięcia jabłonki ozdobnej.

Pożegnałam ją z żalem, ale już drugi sezon chorowała, liście usychały.
8 maja 2015 - jeszcze ładna

Zeszły sezon - miałam wrażenie, ze usycha, liście popalone, ale lato było upalne, myślałam, że wykończyła ją temperatura. W tym roku jest bardziej mokro. Też nie dała rady. Podobnie choruje nam śliwka. Ładnie owocuje, ale liście wyglądają, jakby nie miały życia. Tylko pożywka dla robactwa... niewiadomego pochodzenia. Śliwka też pójdzie pod cięcie. Oba drzewa rosły u nas od czasu, jak tu się przeprowadzaliśmy, czyli ponad 20 lat. Wygląda na to, ze drzewa też nie są długowieczne... Nie wszystkie.

Godzinę później po jabłonce zostało wspomnienie.

Trochę mi dziwnie, bo odsłonił się ogród od ulicy. Na razie tak zostanie.
Hortensje Limlight posadzone tu jesienią powinny podrosnąć i dać ładny widok.
Już cieszą oko. A będą jeszcze wyższe. Gdyby tu nie rosła jodłą, miałabym możliwość posadzenia kilku jednakowych drzew, jesienią postaram się bardziej ujednolić front domu.
Ogródek Iwony II 15:05, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Jak uroczystość - to kwiaty. Dostaliśmy 3 róże do ogrodu:
różowa - Queen Elizabeth - z opisu dorasta do 1,5m, posadziłam ją przy pergoli, na razie ledwo widoczna


żółta - Landora (jeszcze nie ma stałego miejsca)

Biała pnąca - Schneewittchen
http://rosarium.com.pl/produkt/schneewittchen-kordes-1958
Dla białej Zbyszek robi pergolę. Listwy przygotowane, muszę w tym tygodniu pomalować. Nowe obsadzenie, wkoło będzie kostka, muszę tu pomyśleć o nawadnianiu, zanim położymy kostkę przed garażem...

Ogródek Iwony II 14:44, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kasiu, na ostatniej fotce obwódka z ligustru nisko ciętego. Tak naprawdę byłam tam spory czas temu i ogród lepiej pamiętam. Brakuje tam ręki ogrodnika. Sporo zaniedbane, a nasadzenia przypadkowe. Posadziłabyś na jednej rabacie palmy, pomarańczowe turki, czerwoną szałwię i kaktusy?
Działa tylko jedna fontanna, reszta w rozsypce, bardziej podobała mi się już dzika część ogrodu



Makowo na Kociewiu 14:33, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kasieńko, dobrze, że jesteś. Ostatnio ze Zbyszkiem przejeżdżaliśmy koło twojego domu, byłam, ciekawa, co u Ciebie, wspominaliśmy wizytę. Mówiłam Zbyszkowi, ze chwilowo Cię na forum nie ma, więc chyba nie wypada trąbić, być może nie byłby to najlepszy moment.
Pozdrawiamy oboje. Mam nadzieję, ze już lepiej?
Ogródek Iwony II 14:22, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Pojechaliśmy po syna do Warszawy, bo wracał z USA. Będąc w Warszawie zahaczyliśmy o Wilanów. Pałac ok, ale ogród mnie rozczarował. Strasznie zaniedbany. W bukszpanowych obwódkach zamiast róż jednoroczne turki, gdzieniegdzie szałwia i dalie.


I liliowce, te pospolite, babcine. Stożki grabowe trochę mnie zainteresowały.

Trochę lepiej wyglądały nasadzenia przed pałacem - pachniały floksy

Wieczorem byliśmy jeszcze na Starym Mieście.
Ogródek Iwony II 14:21, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Już się poprawiam
Zbyszek zakończył urlop, dziś pojechał do pracy, a to oznacza, że zmieniam tryb dnia.
Ja jestem nocny Marek, on ranny ptaszek, trochę nasza czasoprzestrzeń musiała się zgrywać, by pobyć razem. Zatem z poświęceniem wstawałam wcześnie rano, by wspólnie coś podziałać, oczywiście wcześniej też kładłam się spać. Mój organizm chyba nie miał nic przeciwko temu, bo zasypiałam szybko, jak niemowlę. I uciekał mi czas, który niegdyś poświęcałam na forum
Wspólny urlop szybko minął.
Trochę na przygotowaniach uroczystości rodzinnej (dwa x 50)
Potem przyjmowaliśmy gości, którzy spóźnieni wracali z urlopu
Oglądaliśmy zdjęcia z Chorwacji, bo jedni właśnie wrócili, inni nam podsyłali fotki z wyprawy, a my wzdychaliśmy Może kiedyś i my tam będziemy

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies