To co wykopałam szło na podwyższenie rabaty, ziemia czarna ale śmierdząca mułem
Wykopałam 3 kwadratowe zbiorniki i przykryłam włókniną by się nie osypywały (miałam tylko biąłą ale będzie zakryta czarną)
Niestety przy domku zrobiło się bajoro - prawdopodobnie z powodu ubicia maszynami żeby podłącza zrobić, podbudowę i ustawić domek
Trzeba było zakasać rękawy i wziąć się do roboty, pomysły powstawały spontanicznie, najpierw chciałam zrobić doły zbierające wode, o matko glina to strasznie trudny materiał, jeszcze zalana to waży z tonę
Kolorystyka w dużej mierze przypadkowa bo kupując karpę nigdy nie wiadomo czy nie ma pomyłki, a kilka dostałam od osób, które nie wiedziały nawet jaki kolor, o kształcie kwiatu nie mówiąc. Piękne są wszystkie więc sadzę zawsze z radością