ty łajzo Madziowata ja ci dam kraść,
ps. nawet pamiętam że to Ty ukradłas mi piekny wianek od anity w nocy z drzwi tak bez cienia wstydu bez grama zażenowania
Troszkę za duży misz masz.... Za dlugo na kanapie leżałam i zamiast czytać gapiłam się co by tu zmienić.... Molinie i stipy out na inną rabate...zostaje tylko hakone, tatarak i zurawki....
Zgadza się, mnie również. Jak „leżał” i nic prócz koszenia nie robiłam to lepiej się miewał jak teraz.
Zaczynam przypuszczać, że się z trawnikiem nie lubimy lub zbytnia moja nadgorliwość, zbyt duża ilość nawozów…
Ech.