normalnie grzyby(!), że aż skóra mi cierpnie.
Trawnik mnie tak irytuje, że jak się nie opamięta, to „ściągnę” go i żwir będzie wszzzzędziiie.
Cholera jedna.Mogły chociaż bardziej szlachetne wyrosnąć, ech

trawnik mnie zaskoczył ogólnie kupa roboty przy nim

Ewuś , ja też mam grzyby w trawie , choć pojedyncze sztuki … takie same jak u Ciebie … trawa to trudny temat .. mnie w tym roku lekko denerwuje …

ja mam inne grzyby, brr. Skoszę przy okazji koszenia trawnika i posypię czymś, do ogrodniczego mus po jakiś specyfik :/

A ja mam MYCH, wierz mi, te grzybki przy moim mchu to wyszukana kompozycja naturalistyczna w kolorze cappucino
a mój mych to wychamrana dziura, placki jak przy wypalonej trawie,
skosisz i po sprawie, wszystko przez ten deszcz

Niedawno oglądałam "Noe-Wybrany przez Boga", w sumie nie wiem dlaczego mi się tak właśnie przypomniało ...

Robota skończona. A u mnie kończyna i stokrotki. Ewa a widziałaś mebelki u Malkul??

...i u mnie grzyby ale mniejsze i inne...ale jeszcze chwilę i pójdzie to cuś co niby trawnikiem jest, precz...nawozy co miesiąc, ale bez przesady - tak powiedzieli mi panowie od trawnika...

Magdalenko,
Już wiem skąd powiedzenie, że grzyby pojawiają się jak po deszczu.
Nagle cała plantacja u mnie. Zajmują od wczoraj 2m2!