Inspiracja (moja) wisi na górze i podoba się a ty się pytasz. Zrób donice duże albo kup pojedyncze i sadź.
Trawy są fajne ale krótko, od czerwca do zimy, wiosna pusto. Mogą zmarznąć.
O trawniku nawet nie masz co marzyć, szybko się wyleczysz. Na czym ma rosnąć? na betonie? A jak ma rosnąć to musisz mu ziemię zrobić. Ja w tym, ogrodzie na górze zrobiłam szparę w podłodze drewnianej i posadziłam namiastkę trawnika, jest tam stolik i krzesła i macierzanki zamiast trawnika. Ale u ciebie nie wyjdzie to.
ja míalam dwa sezony z rzedu sikorke, ktore tak jezdzila po drzwiach balkonowych na pieterku. Ona miala gniazdo na strychu nad tymi drzwiami i w drodze do gniazda robila u mnie balet. Ciekawa jestem czy w tym roku tez sie pokaze. Gdzies mam zdjecia jak znajde to wstawie wieczorkiem na watku moim.
Dlatego tak dziwnie rosną bo materiał jest niewiadomego pochodzenia, prawdopodobnie to siewki, albo amatorskie sadzonki każda z innej parafii. Stąd taki pokrój. Wyrównaj wszystkie na jedną wysokość, średnią, te najmniejsze niech dorosną, średnie lekko przytniesz a wysokie ściachaj więcej. Mają być równe.
Chyba w ogrodzie nie chodzi o to, żeby testować poziom wody na drzewach. Jedyne co mi się nasuwa to dąb błotny, cypryśnik błotny. Albo najpierw zrób drenaż odwadniający i dopiero myśl nad drzewem.
Albo wywierć głęboki dół na 2 metry, przewierć się do piasku, na dno wsyp kamieni, dopiero ziemia i sadzenie.
tak bo też mam same szmatki po bokach okien jakbym miała firanki albo żaluzje/rolety to bym się udusiła a szmatek trochę musi być żeby pogłos niwelować
Można
Gratuluję kobieto, dzięki której zmieniają się nasze ogrody.
Jak u siebie spaceruję i widzę, takie zaniedbane, bez pomysłu, to az bym szła i radziła
czekam na pokaz nie zasłon
Jak takim mierzyłam to wszędzie pokazywało mi to samo. Najlepszy jest zwykły kwasomierz z płynem Helliga. Nie chcę martwić, ale chyba nie zda egzaminu. Stare sposoby są najlepsze.