Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....
22:09, 08 maj 2014
Agnieszko i Kondzio dziękuję za pochwaly. Bardzo my ogrodmaniacu je lubimy
Marzenko - super pomocne te twoje fotorelacje, dobry pomysl.
Żal mi twojego klona - mróz nabroił i u mnie, ale akurat z klonem u mnie juz wczesniej cos sie niedobrego działo, juz w kwietniu nie ruszył cały duzy konar, jakby zasechł, nawet zawiązków lisci nie było.....skonsultowałam sie tu na O. z forumowiczem Franco Polo u którego klonów mnóstwo, sam je nawet rozmnaża i on zasugerował mi albo susze fizjologiczną, albo wiosenne zamieranie pedów, albo....chorobe grzybowa.
W każdym razie mój piekny ponad 2,5 metrowy klon zostanie w sobotę "przerobiony na bonsai" bo ogołoce go z jednego całego pedu i drugiego we fragmencie, a dwa pozostałe pędy sa ok i na jeszcze jednym tez cos sie dzieje...od dołu liscie są później pusto i na samej górze znów sa....niechcacy wyjdzie mi "prawie bonsai"..........jest u mnie od 8 lat, zdobi pieknie ogród, żal mi go strasznie ......moze uda mu sie jakoś przezyc mimo tych cięć, prysne go tez na grzyba i zobaczymy......
Zwiedzam Twój ogród regularnie, choć po cichuBardzo mi się tu podoba. A, że Twoim wzorem posadziłam w tym roku żywopłot grabowy do Ciebie uderzam z pytaniem
Czy spotkałaś się z jakimiś szkodnikami na nim? Kilka moich drzewek ma na liściach dziurki, równo zrobione pomiędzy unerwieniem. Czy spotkałaś się z czyms takim na grabie?
Marzenko a kupując można w jakiś sposób poznać czy ma opuchlaki? Np po wyglądzie liści. Bo w szkółce raczej nie wyjmę z doniczki i nie zobaczę, a jak kupię z opuchlakami to do śmieci już roślinka? Czy sadzić i walczyć z nimi?
Dziękuję za zaproszenie w sob, już Justyna pytała mnie kiedyśvczy się wybieram. Ale akurat 10.05. mam z M. rocznicę, synka odwozimy do dziadków, mam jeszcze w planach dojechać na plantację po buksiki i tak w sumie to milion rzeczy naraz. Ale kusi mnie żeby się wyrwać na chwilkę bo strasznie chciałabym Was poznaća na kiedy się umawiacie?
Jedziemy do Starczy pewnie pod koniec maja po jeżówkiMożesz się z nami zabrać Marzenko
Madżenka jesteś wielka.
Super, ze naladowalas akumulatory w WiedniuSzkoda tylko, ze pogoda srednio fajna, ale na to wplywu nie mamy
Zreszta w ogole majowka lipna byla pogodowo
![]()
Co do ciecia miskantow, tez przycinam dosc nisko, zeby nie sterczaly suche patyki
A foto watek super
pewnie jeżówki górą!
Wirus Cię nie ominął.
Marzenko czym masz malowany taras? To ciemny szary, prawda? Poszukuje ciemno szarego do skrzyń tarasowych.
Cabaret ma Anula przy ławce, śliczna jest, oczarowana nią posadziłam u siebie przy placu zabaw, widzę że już ruszyła
jeżówki w połączeniu z trawkami miałam w tamtym roku i wyglądały bosko
MArzena - dzięki. Opuchlaki... własnie miałam Cię pytać jak walka micieni z tymi wrogami idzie....
Purpurowe jeżówki, znam tylko Wintage Wine, ładna, ale moją zjadły obślizgacze, też muszę dokupić
Bukom trudno się oprzeć, ja chcę Purple Fontain
Wysoki ten m. grosse fontaine, czy warto na dużych powierzchniach jak najbardziej, jeśli w naszych warunkach jeszcze zakwitnie to jego plusy, ale nie wiem czy nie będzie się pokładał, i te wysokie od dołu szybko robią się suche, a taka słoma nie wygląda estetycznie, mój faworyt to jednak gracek
Marzenko znasz m. Cabaret, to jest prawdziwa piękność wśród miskantów
żurawki zdecydowanie lepiej się prezentują od trawekżywopłocik obiekt westchnień... a czosnki na słonecznej rabacie mam na tym samym etapie
Marzenko , wiesz , że ja kopista jestem , posadziłam dzisiaj frosted przed zawijaskiem ( zdjęcia nie mam , bo mi się nie podoba) … ale nie wykopałam jeszcze … czekam na jutro …
i nie czuje się na siłach , żeby Ci doradzić … ja chcę te Twoje brązowe trawki wśród kul i czosnki![]()
edit : i queeny chce i andzeliki prawdziwe![]()
I wcale mnie nie dziwi, że to Twoja ulubiona....ale tylko ona?....u Ciebie wszystkie bym najulubieńsze miała