Jak rozpoznać czy są opuchlaki? Przeważnie zainfekowane rośliny po prostu mają powygryzane liście. Moje laurowiśnie były powygryzane, wówczas myślałam że to gąsienice.... Na zimozielonych jak zobaczysz koronki na brzegach to się nie kryguj, wyciagnij roślinę z doniczki i jeszcze obciachu sprzedawcy zrób. Na żurawkach nie rozpoznasz i innych roslinach o gąbczastych liściach. Wtedy opuchlaki podgryzaja tylko korzonki. Ale rh, trzmieliny, laurowisnie, bluszcze, bergenie zwykle mają powygryzane brzegi lisci.
Witaj, bardzo mi miło.
Liście grabów lubią gąsienice. Pogdyzaja mi równiez wiśnie pissardi. Muszę zrobić oprysk silnym środkiem na ssąco-gryzące. Skuteczny jest Mospilan, ortus. Ja mam spory zapas Apacz na opuchlaki to pewnie i gasienice potraktuję nim.
W Wiedniu obserwoałam gołożer grabów.... U mnie nigdy nie było żadnej inwazji, obawiam się jednak że lekka zima da nam sie we znaki plagą ssąco-gryzących... Na buku już mam zdobniczke bukowa.... Czyli mszycę wredną!
Małgosiu a ja tak sobie dzisiaj popatrzyłam na mojego klona..... I stwierdziłam że zastąpi go kurczaczek mariken.... Za ciemny efekt z tym klonem... Zielony klon też nie pasuje, bo zniknie na tle żywoplotu grabowego... Ale mariken byłby miodzio. Juź w nogach jest tatarak i cytrynowe źurawki wiec marikena poszukam. Klona sobie posadzę w inne bardziej osloniete miejsce.... Gdzie jeszcze nie wiem.... Pomysle o tym jutro...