Przedogródek - wersja któraś tam i taaa dam... ostatnia (chyba

)
Rozrysowałam sobie koncepcję
Asi na ciurkadełko w przedogródku. Przerzuciłam jedynie element wodny na lewą stronę, tak żeby był widoczny z ławeczki.
Pasowałoby mi ciurkadełko w formie kuli, bo przy tarasie mają być dekoracyjne betonowe kulki i oświetlenie w jednym miejscu też takowe, więc byłby jakiś wspólny mianownik.
Gdzieś w realizacjach Szefowej widziałam przepiękną szklaną kulę w formie fontanny, ale ten no... sponsor needed

Na szczęście w wersji dla zwykłych śmiertleników znalazłam kamienne kule-fontanny i też mi się opcja podoba. W ogóle cały przedogródek zaczyna mi się podobać. Szok
Wersja z chodnikiem przy domu
I wersja bez chodniczka
Pierwsza na pewno bardziej funkcjonalna, umożliwiająca szybkie przemieszczenie się z podjazdu do eee... warzywnika? Ale ławka stojąca na środku chodnika wygląda trochę, jakby ktoś ją gdzieś niósł i w połowie drogi się rozmyślił

Druga wersja bardziej upierdliwa, pod względem konieczności dreptania trasą spacerową, ale "placyk" z ławką bardziej kameralny.