Mgduska napisał(a)

Piękne to zdjęcie, widać, ile - jednak - zima ma kolorów! Ja ostatnio maniacko robię zdjęcia w lesie tuż za miastem i zaczynam dostrzegać właśnie te niuanse kolorystyczne. Drzewa są piękne cały rok, Twój ogród jest dzięki nim taki przepiękny i dojrzały.

Madziu zima ma stonowane kolory, ale ma Ja bardzo lubię biel, ale znacznie bardziej tą w kwiatach nie w śniegu.
ja dawno nie byłam w lesie ostatnio jesienią, zresztą cudowną
Drzewa są piękne, ale bardzo zacieniają mi ogród przez co nie wszystko kwitnie tak jakbym chciała, musimy zrobić przecinkę, a część dużych drzew będzie wycięta w części gospodarczej.
Cieszę się, że Ci się podoba mój ogród Dziękuję!

Chciałabym mieć więcej liliowców, są bardzo wdzięczne i odporne, a przy tym fotogeniczne.



Mam jeszcze żółty niewysoki, ale nie załapał się na żadne zdjęcie!

Chciałam się też upewnić czy to powojnik 'Arabella'?
Kupiłam go jako 'Etoile Violette', ale oczywiście sadzonka pomylona, bo to na pewno on nie jest

Nikt nie wie? No trudno To pokażę moje powojniki

'Polish Spirit'


'Piilu' w maju:


w sierpniu:

Witam

Wszyscy czekamy na wiosnę





Pozdrawiam

ja stawiam na żółte kółko

Dzisiaj pora na największych twardzieli, tj rośliny, które u mnie radzą sobie same, kwitną bez proszenia i wędrują po ogrodzie, czym dają dowód, że czują się w nim dobrze.
maczek kalifornijski - kiedyś miałam całą prześliczną kępę w białym kolorze, najczęściej jednak są właśnie takie, sieją się na ścieżkach, na rabatach, gdzie chcą - dużo słońca dają

gożdzik kropkowany - kiedyś posadziłam jedną kępkę, rósł parę sezonów, po czym przeniósł się w paru wcieleniach na wybrane przez siebie miejsca, tam mu najlepiej

goździk brodaty - rośnie w najdziwniejszych miejscach, przy czym kolorem trafia z reguły zupełnie nie tam, gdzie bym sobie życzyła - uwielbiam go i tak, moja Babcia go miaławw swoim ogrodzie, to taka szalenie tradycyjna roślina

pierwszą rudbekię przywlokłam z pola - sąsiadka pewnie pieliła i nie chciała, a mi się przydała - mistrzyni survivalu, tak kwitnąć potrafi na najsłabszej glebie!

Piękne to zdjęcie, widać, ile - jednak - zima ma kolorów! Ja ostatnio maniacko robię zdjęcia w lesie tuż za miastem i zaczynam dostrzegać właśnie te niuanse kolorystyczne. Drzewa są piękne cały rok, Twój ogród jest dzięki nim taki przepiękny i dojrzały.

Wiem, że zimą po trawie nie powinno się chodzić, bo żdźbła się udeptują, kruszą itd., ale tutaj gdzie je zrobiłam to jest dziki trawnik w większości z chwastów, także pozwoliłam sobie

Porobiłam sobie korytarze spacerowe w ogrodzie

anpi napisał(a)

Miło Cię gościć,zapraszam,zaglądaj Mgduska

Ojej,przepiękna ta rabatka! Mam pytanie - na jakiej ziemi siejesz te swoje łączki, bo ja mam problem z kosmosami - na żyznej idą w łodygę (pień im wyrasta właściwie!), na byle jakiej wysychają. Może to kwestia podlewania?

Za oknem sypie, a w domu unosi się cudowny zapach wiosny

sierotka napisał(a)

Sylwia czy masz azalie japońskie ?

Coś mam co jest drobnolisteczkowe i niskie, ale czy to azalie czy rodki to nie wiem za bardzo
Takie mam

Brzozowadziewczyna napisał(a)

A już miałam straszne wizje dwóch tygodni w domu bez śniegu...

Takie wizje to okropna rzecz.
Uciekłam od zimowych klimatów i szarug...po schodkach. Tam na górze czekał na mnie prezent od Mikołaja. Wiedział, co mnie uraduje.

no i koniec wycieczki

teraz czekam na fotki Andy i Miry. Kondzio tez byl w tym ogrodzie w ubieglym roku.

A ja na pewno tam sie jeszcze wybiore

Ciemierniki nadal mam w pączkach, od poru dni znowu pada śnieg, który przykrył to i owo (bałaganu nie widać ) )

paniprzyroda napisał(a)

Zaglądam, oczy cieszę zimowym ogrodem Spektakularnych zakupów i u mnie nie będzie, wysieję jedynie stipę i pomidory, ale jakaś rabatka do obsadzenia znajdzie się, no bo jakże to tak, jak, uwielbiam sadzić

Do sadzenia pozostały ewentualnie byliny. Do nasadzeń w pojemnikach brakuje mi zapału. Sporo się trzeba później koło nich nachodzić. Zwłaszcza podczas upałów.




Mira byłaby pewnie zachwycona taką ścianą.

Zima i u mnie