Romciu u mnie też pod dachem gniazdują.


Zaczyna się ... Wiosna...







Na stawie...

U mnie rejwach ptasi, mazurki, sporadycznie wróble, sikorek masa. Nawet jastrząb im nie przeszkadza, który tu poluje na sierpówki.

To dzwoniec "nachał"? U mnie dzwońce stale się awanturują przy karmniku.

Aniu boskie te zdjęcia ptaków normalnie jak wojna o ziarno

Cudowne ptaszki

Świetne zdjęcia Aniu
Dzwońce są rzeczywiście bardzo zadziorne, pilnują swojego terytorium stołówkowego

A to Ci niegościnny dzwoniec Aniu, piękne zdjęcia robisz

tulucy napisał(a)

U mnie rejwach ptasi, mazurki, sporadycznie wróble, sikorek masa. Nawet jastrząb im nie przeszkadza, który tu poluje na sierpówki.

U mnie niestety wróbli nie ma. Za to mazurków cała maaaasa. Do tego w hurtowych ilościach 3 gatunki sikor, dzwońce i zięby, no i oczywiście bażanty. Reszta towarzystwa (kosy, kopciuszki, rudziki, szczygły, dzięcioły itp) w mniej licznych gronach przybywa. Ostatnio stałym bywalcem przy karmnikach zaczynają być szczygły- cieszą ogromnie.

roma2 napisał(a)

To dzwoniec "nachał"? U mnie dzwońce stale się awanturują przy karmniku.

Tak Romciu, tu akurat na fotce dzwońce. Ale sikory bogatki czy mazurki wcale nie ustępują im zajadliwością. Choć muszę przyznać, że w sezonie zimowym awantur nie było- dopiero jak poczuły wiosnę.

Magleska napisał(a)

Aniu boskie te zdjęcia ptaków normalnie jak wojna o ziarno

Tyle piór leciało, że myślałam że kot się dorwał.

Zakrecona napisał(a)

Cudowne ptaszki

Cudne i cieszą.

jolanka napisał(a)

Świetne zdjęcia Aniu
Dzwońce są rzeczywiście bardzo zadziorne, pilnują swojego terytorium stołówkowego

Masz rację Jolu- mają charakterek. Ale i na sikory patrzę inaczej jak widzę co się potrafi dziać przy karmniku i po artykule jak to potrafią zabijać nietoperze.


Sezon kąpielowy rozpoczęty

mikina34 napisał(a)

A to Ci niegościnny dzwoniec Aniu, piękne zdjęcia robisz

Dziękuję Moniu, choć ostatnio się wkurzam bo poszedł stabilizator obraazu i o dobrą fotkę bardzo trudno. Dzwońce w zimę były bardzo grzeczne. teraz sezon lęgowy się zaczyna to instynkty dochodzą do głosu.

naszykowany na Wielkanoc

anka_ napisał(a)

naszykowany na Wielkanoc

O ja cieee, jaki słodziachny szkoda, że grzecznie w koszyczku nie usiedzi