A byli w tej krainie pasterze w polu czuwający i trzymający nocne straże nad stadem swoim.
I anioł Pański stanął przy nich, a chwała Pańska zewsząd ich oświeciła; i ogarnęła ich bojaźń wielka.
I rzekł do nich anioł: Nie bójcie się, bo oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem wszystkiego ludu,
Gdyż dziś narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowym.
A to będzie dla was znakiem: Znajdziecie niemowlątko owinięte w pieluszki i położone w żłobie.
I zaraz z aniołem zjawiło się mnóstwo wojsk niebieskich, chwalących Boga i mówiących:
Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie.
A gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze rzekli jedni do drugich: Pójdźmy zaraz aż do Betlejemu i oglądajmy to, co się stało i co nam objawił Pan.
I śpiesząc się, przyszli, i znaleźli Marię i Józefa oraz niemowlątko leżące w żłobie.
A ujrzawszy, rozgłosili to, co im powiedziano o tym dziecięciu.
I wszyscy, którzy słyszeli, dziwili się temu, co pasterze im powiedzieli.
Maria zaś zachowywała wszystkie te słowa, rozważając je w sercu swoim.
I wrócili pasterze, wielbiąc i chwaląc Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im powiedziano
Radosnego swietowania Narodzn Pana